Chrome zablokuje reklamy na stronach internetowych
Nadchodzą nieciekawe czasy dla właścicieli niektórych serwisów internetowych, bo Google postanowiło iść z nimi na noże. Może nie dosłownie, ale widać, że gigant ma na pieńku z modą, która opanowała Internet. I tak niedługo Chrome zablokuje reklamy na stronach, które zbyt nachalnie wyskakują odbiorcy. Czy to dobry ruch?
Zapewne wszyscy ci użytkownicy Internetu, którzy nie korzystają z takich rozwiązań, jak AdBlock, natknęli się kiedyś na fałszywą reklamę. Zdjęcie lub tekst, który kierował ich na niebezpieczną witrynę. Już samo kliknięcie w coś takiego mogło prowadzić do nieciekawych konsekwencji, a ci mniej wprawieni w internetowych przekrętach, mogli dać się nabrać i stracić prawdziwe pieniądze. Oczywiście nie wszystkie reklamy w sieci są skierowane tylko na wyłudzanie, ale czasem potrafią być one wyjątkowo… nachalne
Chrome zablokuje reklamy na stronach
O tym, że Chrome zablokuje reklamy, wiadomo już od dawna. W końcu wprowadzone do przeglądarki rozszerzenie od dawna wykorzystywane jest przez miliony internatów na całym świecie. To jednak nie wszystko, co można zrobić w tej kwestii. Duża część użytkowników może nawet nie wiedzieć o tym, że istniej coś takiego jak AdBlock, a tym samym być narażona na niebezpieczeństwa. Tak przynajmniej muszą myśleć w Google, bo nowa wersja przeglądarki wprowadzi pewne interesujące zmiany.
Google nie jest w stanie wyeliminować wszystkich reklam, bo sam przecież „żyje” głównie z nich. Niemniej jednak stwierdził, że warto spróbować. W nowej wersji Chrome, która dostanie numer 71 i pojawi się w grudniu, pojawi się ciekawa rzecz. Zostanie wtedy zaimplementowany nowy adblocker, który będzie w stanie zablokować wszystkie reklamy na danej stronie internetowej. Jeżeli rzeczony algorytm stwierdzi, że materiały reklamowe są zbyt nachalne czy zbyt często występują na witrynie, po prostu je na niej zablokuje w przeglądarce. I będą to zablokowane wszystkie reklamy na danej stronie, a nie tylko te, które są nachalne.
Nachalne reklamy – czy jest na nie rozwiązanie?
Nie wiadomo dokładnie jak będzie działał algorytm, który ma oznaczać witryny internetowe w Chrome 71. Wiadomo jednak, że ich właściciele nie zostaną pozbawieni pomocy ze strony Google. Jeżeli strona internetowa trafi na taką czarną listę, to w ciągu 30 dni jej administrator będzie mógł usunąć elementy kodu, które wygenerowały problem. I lepiej, żeby to zrobił, bo przecież z przeglądarki Chrome korzysta wiele milionów osób na całym świecie. Brak reklam na stronie w przeglądarce może doprowadzić do ogromnych strat, a nawet zawieszenia działalności.
Gorzej, jeżeli wydawca strony otrzymuje kod od reklamodawcy i nie może z nim nic zrobić, bez jego zgody. Wtedy witryna może mieć naprawdę duże problemy z tym, żeby na siebie zarabiać. Oczywiście, że zbyt nachalne reklamy to problem, ale totalna kontrola ze strony Google także. Trzeba oczywiście poczekać na pierwsze wyniki działania nowego algorytmu, żeby go ocenić, ale obawiamy się, że mogą powstawać pewne problemy. Teraz Chrome zablokuje reklamy, a co będzie w stanie zrobić w przyszłości?
Laptopy, smartfony oraz PC-ty, znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: Chrome / Google