Coraz więcej ludzi pokazuje środkowy palec reklamom
O aż 41% w ciągu roku wzrosła liczba użytkowników internetu używających różnych programów do blokowania reklam na stronach, na które wchodzą. Ciekawe w jaki sposób branża marketingowa będzie w stanie odpowiedzieć na te zachowania…
Europa tym razem ma się czym pochwalić i zdecydowanie możemy być dumni z naszego dokonania – na Starym Kontynencie odsetek ludzi blokujących reklamy jest zdecydowanie największy. Dla wszelkiego typu wyskakujących, migających, świecących czy zasłaniających połowę albo i całą stronę uporczywych, śmieciowatych reklam jesteśmy najtrudniejszym przeciwnikiem, najmocniej je nękającym. Miesięcznie z różnych programów do blokowania niepożądanych treści typ AdBlock czy uBlock korzysta aż (albo „tylko”, zależy z jakiej perspektywy na to spojrzeć…) 198 mln użytkowników, z czego 77 mln, czyli prawie połowa, to my – Europejczycy.
Dane, które zostały przed chwilą przytoczone, pochodzą z raportu, jaki wspólnie opublikowały właśnie PageFair i Adobe. Firmy te obliczyły, że w przypadku reklamodawców przekłada się to na stratę rzędu ok. 21,8 mld dolarów, co jest sumą potężną i stanowi aż 14% kwoty wydawanej rocznie na reklamy na całym świecie. Innymi słowy, wszystkie te pieniążki odpowiedzialne za „przeszkadzajki” mające utrudnić nam surfowanie trafiają w błoto. Dodajmy może jeszcze, że wśród samych Europejczyków w marnowaniu forsy i unieskutecznianiu zabiegów reklamodawców przodują obywatele słonecznej Grecji – 36,7% z nich (czyli ponad co trzeci) ma założony jakiś program blokujący na swoim sprzęcie. Co ciekawe popularność aplikacji typu AdBlock obecnie bardzo wyraźnie wzrasta i jeżeli tendencja się utrzyma (a wiele wskazuje na to, że tak właśnie będzie), różni specjaliści od marketingu będą mieli naprawdę trudny orzech do zgryzienia.
Źródło : Business Insider.
___________________
Zapraszamy do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.