Cyberpunk 2077 na Gamescom 2018, ale nie dla wszystkich
W przyszłym miesiącu odbędą się jedne z największych targów gier na naszym kontynencie. Pod koniec sierpnia do niemieckiej Kolonii zjadą więc wszyscy liczący się producenci, by pokazywać swoje dzieła. Nie zabraknie tam także CD Projekt RED, ale Cyberpunk 2077 na Gamescom 2018 nie uświadczymy. Przynajmniej nie w takiej formie, jakiej byśmy sobie mogli tego życzyć.
Gamescom już od lat przyciąga do siebie tysiące fanów oraz liczne grono wystawców, którzy pokazują na targach swoje najciekawsze dzieła. Oczywiście nie zabraknie konferencji, które będą ogólnodostępne, choć i zamknięte wykłady także będą się odbywały. Jadąc na targi należy liczyć się z wielogodzinnym staniem w kolejkach, by choć na chwilę zobaczyć coś, czego jeszcze w sieci się nie doświadczy. Jeżeli liczyliście na to, że pokazane zostanie tam Cyberpunk 2077, to raczej będziecie zawiedzeni.
Cyberpunk 2077 na Gamescom 2018
To, że Cyberpunk 2077 na Gamescom 2018 się pojawi, jest pewne. Tak przynajmniej twierdzą redaktorzy z Robot and Dragons, którzy ponoć dotarli do listy wystawców, którzy zarezerwowali prywatne sale dostępne jedynie dla przedstawicieli mediów. Co to oznacza dla zwykłych graczy? To, ze jeżeli chcieliby zobaczyć, jak wygląda Cyberpunk 2077 na żywo, to będą musieli obejść się smakiem. Wprawdzie zawsze mogą zdarzyć się jakieś niespodzianki, ale w tym wypadku raczej byśmy się ich nie spodziewali.
Cyberpunk 2077 został pokazany zaledwie kilka tygodni temu podczas targów E3 w Los Angeles. Wszyscy mogliśmy obejrzeć zwiastun, ale demo produkcji zaprezentowano jedynie mediom. Niedługo potem, kiedy twórcy zaczęli rozmawiać z mediami, zasugerowano, że produkcja zajmie jeszcze sporo czasu, a sama rozgrywka i jej pokaz miał na celu zebranie opinii ludzi z branży. Małe są więc szanse na to, że Cyberpunk 2077 na Gamescom 2018 zostanie już zaprezentowany w formie grywalnej. Za to kto wie, czy nie dostaniemy przypadkiem nowego trailera, który zawierał będzie choć fragment rozgrywki. Do tej pory znamy ją jedynie z opisów i choć byłby one barwne, to i tak nie zastąpią pokazu.
Cyberpunk 2077 i neurochirurgia
Zdecydowanie lepiej poczekać chwilę na pełnoprawny pokaz możliwości ekipy CD Projekt RED, niż dostać coś niedopracowanego. Wygląda na to, że dostaniemy bowiem jedną z najbardziej wymuskanych produkcji polskiego studia. Świadczyć może o tym nie tylko ogromny świat, który twórcy planują stworzyć, ale także szczegółowość z jaką podchodzą do tematu. Mike Pondsmith udzielił wywiadu IGN, gdzie opowiedział o tajnikach pracy nad grą.
Otóż twórcom zależało na tym, żeby wszystko (lub duża większość), co zobaczymy na ekranie, było jak najbardziej prawdziwe. Technologie widoczne w Cyberpunk 2077 mają być odzwierciedleniem i ulepszeniem tego, co obecnie jest już możliwe. W końcu sama gra ma rozgrywać się w niedalekiej przyszłości, więc CD Projekt RED chciałoby, żeby był prawdziwa. Rozmawiano nawet z neurochirurgami, by dowiedzieć się jak najwięcej na temat wszczepów. Dowiedziano się, jak wygląda sam proces i do czego może prowadzić. Gracze mogą więc spać spokojnie i tylko czekać na to, aż polskie studio będzie gotowe do zaprezentowania Cyberpunk 2077 w pełni. Oby nastąpiło to szybko, bo im dłużej fani będą czekać, tym ich wymagania będą rosły, co wcale nie oznacza niczego dobrego.
Nowe komputery, laptopy czy konsole, znajdziecie w naszym sklepie internetowym.
Źródło: IGN / YouTube / Robot and Dragons / Cyberpunk.net