Cztery obiektywy w Lenovo Z5 Pro i wysuwany aparat
Doszliśmy chyba do etapu, gdzie o popularności danego smartfona nie będzie już decydowała specyfikacja, ale to, ile da się do urządzenia upchnąć. Oczywiście im lepsze parametry telefon będzie miał, tym lepiej, ale kiedyś to się musi skończyć. Niestety, ale chyba się na to nie zapowiada. Teraz np. mają się pojawić cztery obiektywy w Lenovo Z5 Pro.
Dziś informowaliśmy was o tym, że Lenovo przygotowuje na październik ciekawy projekt. Chodzi o elastycznego smartfona, którego prototyp można już zobaczyć na pierwszym materiale wideo. Jednak to nie wszystko, co Lenovo trzyma w rękawie. Teraz pokazało fragment swojego nowego smartfona, który także ma zostać pokazany jeszcze w tym miesiącu. I ma mieć więcej obiektywów od… prawie wszystkich.
Cztery obiektywy w Lenovo Z5 Pro
Liczba aparatów, która zmieści się na tylnym panelu smartfona, zdaje się nie mieć ograniczeń. Nokia 9 od HDM Global ma mieć ich aż 5, choć oficjalnie tego jeszcze nie potwierdzono. To już jednak niemal pewne, podobnie jak to, że Huawei Mate 20 ma mieć 3 obiektywy. Te będą ułożone w specyficzny kształt kwadratu, gdzie na każdym z rogów pojawi się kamera, a w jednym z nich dioda doświetlająca LED. Cztery obiektywy w Lenovo Z5 Pro swoim ułożeniem wyglądają niemal bliźniaczo, jak we wspominanym Mate 20, ale tutaj Chińczycy poszli o krok dalej. Dodali jeszcze jeden obiektyw.
Lenovo Z5 Pro może być przełomowym dla producenta modelem, nie tylko ze względu na cztery obiektywy. Smartfon ma mieć niemal cały przedni panel pokryty wyświetlaczem, a pod nim umieszczony czytnik linii papilarnych. Dodatkowo, ten panel ma być „rozsuwany” tak, żeby odsłaniał przedni obiektyw oraz głośnik. Oczywiście takie zapowiedzi można traktować z przymrużeniem oka, dopóki Lenovo nie zdecyduje się na pokazanie urządzenia w pełnej krasie i na oficjalnych materiałach. Na razie wiadomo tylko, że cztery obiektywy w Lenovo Z5 Pro mają być wspierane przez algorytmy Sztucznej Inteligencji. Co też staje się już standardem we flagowcach, a ten model na taki się właśnie zapowiada.
Specyfikacja Lenovo Z5 Pro
Nie wiadomo jeszcze dokładnie, co takiego znajdzie się pod maską Lenovo Z5 Pro, ale prawdopodobnie będzie to ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 845. To jedyny sensowny wybór na tą chwilę dla producenta, jeżeli chce zrobić ze swojej słuchawki flagowca pełną parą. Spodziewamy się też pokaźnej ilości pamięci RAM, czyli minimum 6 GB, choć bardziej prawdopodobne jest jednak 8. Jeżeli chodzi o miejsce na dane, to 128 GB byłoby wskazane. Jak szaleć, to szaleć.
Sam ekran ma mieć ponoć przekątną 6,4 cala, a dodatkowo pokryty ma zostać Corning Gorilla Glass i kto wie, czy nie będzie to szkiełko ostatniej generacji. Oczywiście to tylko nasze przewidywania i równie dobrze smartfon może mieć na pokładzie chociażby Snapdragona 660, żeby odrobinę obniżyć jego koszta. Nie wiadomo także, czy Lenovo Z5 Pro będzie przeznaczony tylko na chiński rynek, czy może zawędruje także np. do Europy. Jeszcze w tym miesiącu powinniśmy dowiedzieć się na temat tego sprzętu znacznie więcej.
Nowe smartfony znajdziecie także w naszym sklepie internetowym wchodząc pod ten adres.
Źródło: Weibo / Lenovo / GSM Arena / My Smart Price