Czy ekrany rozróżniające siłę nacisku są potrzebne w smartfonach?
iPhone 6s oraz 6s Plus oferują użytkownikom nową technologię Force Touch. Jednak nie tylko Apple inwestuje w ekrany rozróżniające siłę nacisku. Na tegorocznych targach IFA w Berlinie został zaprezentowany Huawei Mate S, w którym również zastosowano takie rozwiązanie.
Miałem przyjemność korzystać z nowych iPhone’ów i szczerze mówiąc, zastanawiam się do czego można wykorzystać tą technologię Force Touch. Już podczas oglądania konferencji Apple na początku września wzbudziła ona we mnie mieszane uczucia. Z jednej strony jak najbardziej coś nowego, innowacyjnego, a o to chodzi w tych czasach, a z drugiej? Bajer, który według mnie można zastąpić dłuższym przytrzymaniem palca w jednym punkcie. Smartfony Apple są w o tyle lepszej sytuacji, że sam producent jest również developerem i on przystosowuje system do nowych rozwiązań. Niestety inne aplikacje muszą rozbudować jej twórcy, aby wspierała Force Touch. Z tego co wiem, na chwilę obecną nie ma zbyt wiele programów, w których można wykorzystać naszą siłę nacisku. Smartfony pracujące pod Androidem są w jeszcze gorszej sytuacji, bowiem póki Google nie zacznie wspierać i rozbudowywać systemu pod względem nowej technologii, to montowanie tego typu ekranów będzie wyrzucaniem pieniędzy w błoto. Zastosowanie Force Touch z pewnością wpływa też na żywotność baterii i pracę procesora, tak więc z pewnością nie każdy smartfon może coś takiego otrzymać.
Mimo że jestem niepewny tej technologii, to bardzo mi się ona spodobała. Nie wiem, czy w przyszłości więcej producentów zdecyduje się na tego typu rozwiązanie, ale chciałbym mieć kiedyś urządzenie z Force Touch. No i pozostaje pytanie: kiedy system Android zacznie wspierać nowe rozwiązanie?
____________________
Zapraszam do zapoznania się z ofertą naszego sklepu pod tym adresem oraz polubienia naszego profilu na facebooku.