Czy porażkę uda się przemienić w sukces? „Pixel” wyciąga dłoń w stronę czytelników
Wielu fundatorów, którzy dołożyli się choćby złotówką do projektu na PolakPotrafi.pl, żąda zwrotu poniesionych przez siebie nakładów. Przypomnijmy, niektóre z opcji wspierających gwarantowały użytkownikom wysłanie do nich sześciu numerów magazynu. W obecnej sytuacji, gdy nie wiadomo czy „Secret Service” kiedykolwiek jeszcze pojawi się na sklepowych półkach, takiej opcji po prostu nie ma. Jednak redakcja „Pixela” nie zamierza zostawić nikogo z pustymi rękoma, a to świadczy tylko o tym, że podchodzą do sprawy profesjonalnie. A jeżeli chcą przekonać do siebie graczy, muszą się postarać.
W całej sytuacji ucierpiał też portal PolakPotrafi.pl, który mimo dobrych chęci i ogromnej popularności (dodajmy, zasłużonej), dostał po głowie. Twórcy opublikowali na swoim profilu oświadczenie w którym wytłumaczono, co będzie dalej. Określono w nim również, że nagrody już zrealizowane, nie podlegają zwrotowi. „Tym samym, jako platforma crowdfundingowa, nie możemy oczekiwać czy naciskać na projektodawcę, by zwracał za to pieniądze. Tak samo, jak nie możemy żądać w Waszym imieniu zwrotów za film, który okazał się słaby, płytę, która Was nie porwała, czy grę która miała być hitem, a okazała się kitem”. Jest to jak najbardziej zrozumiałe i prawidłowe podejście do sprawy.
Rozmowy z wydawcą „Pixela”, czyli firmą Idea Ahead przyniosły pewne rozwiązanie. Dla osób, które zdecydują się dać nowemu periodykowi szansę, ten zostanie wysłany na ich adres pocztowy (lub w wersji cyfrowej, zależy od tego jaka opcja podczas wspierania została wybrana). Dodatkowo, zamiast czterech numerów, których brakowało do obiecanych w akcji crowdfundingowej sześciu, czytelnicy dostaną jeden gratis. A co w przypadku osób, które nie mają ochoty na otrzymanie pisma? Dla nich przygotowano opcje zwrotu poniesionych kosztów.
Dotyczy to trzech opcji, które były do wyboru podczas akcji zbierania funduszy na powrót „Secret Service”. „Pakiet uzupełniający” to możliwość otrzymania 48 zł zwrotu, „Chce wszystko drukiem” 51 zł, a „Chce wszystko cyfrowo” 33,33 zł. Dotyczy to odpowiednio 60, 75 oraz 50 zł wsparcia, które zostało udzielne redakcji. Każdy powinien na dniach dostać na swoją skrzynkę mailową informację o sposobie rozliczenia i wtedy będzie mógł podjąć decyzję co dalej. Wśród wpisów pod opublikowanym oświadczeniem, można przeczytać zarówno te negatywne jak i takie, które przywracają wiarę redakcji „Pixela” w słuszność swojej decyzji.
Niezależenie od tego jak potoczą się losy nowego pisma, po wszystkim pozostanie nieprzyjemny zapach, który ciągnął się będzie jeszcze przez długi czas. Zarówno za „Pixelem” jak i za PolakPotrafi. Ci drudzy w poniedziałek na swoim blogu postarają się odpowiedzieć na pytania odnośnie zmian w regulaminie. Warto śledzić oba profile, na których regularnie pojawiają się nowe wpisy.