Edukacyjne roboty dla najmłodszych – jak działają i co potrafią?

Postęp technologiczny sprawił, że żyjemy w naprawdę interesujących czasach. Edukacyjne roboty dla najmłodszych to już nie bajka czy fantastyka, ale rzeczywistość, która coraz śmielej wkracza do naszego codziennego życia. Można na to zareagować tylko w jeden sposób – fantastycznie! W końcu im szybciej pokaże się najmłodszym, jak fascynująca i pożyteczna może być technologia, tym lepiej. Jak to zrobić najlepiej?

Jednym ze sposobów na to, jak zachęcić najmłodszych do zainteresowania się nowymi technologiami, jest pokazanie im, jak one działają. I nie mamy tutaj na myśli wręczenia im smartfona czy tabletu i zostawienie samym sobie, ale profesjonalne warsztaty z wykorzystaniem urządzeń do tego przeznaczonych. Takie warsztaty przeprowadziła firma Solectric, która specjalizuje się w między innymi wprowadzaniu na rynek robotów edukacyjnych dla najmłodszych.

Edukacyjne roboty dla najmłodszych

Zacznijmy może od tego, czym charakteryzują się w ogóle edukacyjne roboty dla najmłodszych, bo nie każdy może o tym wiedzieć. To przede wszystkim urządzenia, które zostały zaprojektowane przez profesjonalistów, a oprócz walorów estetycznych, mają także duże walory edukacyjne. I nie chodzi tutaj o proste „wciśnij guzik – poleci piosenka”. Tutaj wchodzi się już na wyższy poziom, bo edukacyjne roboty dla najmłodszych potrafią nawet uczyć kodowania, które w umysłach rodziców musi być zakodowane, jako coś dla osób dorosłych. Tymczasem odpowiednio zakamuflowane i zmienione w zabawę, potrafi zdziałać cuda i rozwijać młode umysły.

mTiny

Jednym z takich robotów, który potrafi uczyć najmłodszych kodowania, jest mTiny. To urządzenie, które sprawdzi się w zajęciach z przedszkolakami czy dziećmi uczęszczającymi do pierwszych klas szkoły podstawowej. mTiny wspomaga logiczne myślenie i pomaga najmłodszym w uczeniu się, jak wykonywać niektóre zadania.

„Planowanie zadań, które ma wykonać robot odbywa się poprzez ułożenie specjalnych kart kodu na dowolnej płaskiej powierzchni. Następnie dziecko dotyka karty dedykowanym długopisem-kontrolerem, przekazując w ten sposób robotowi instrukcje i polecenie do wykonani. mTiny na bieżąco podąża za wyznaczanymi zadaniami. Część puzzli na macie/mapie tematycznej jest interaktywna. Co to oznacza? mTiny po najechaniu na dany puzzle odczytuje go i od razu reaguje, np. tańcząc radośnie, mrugając oczami czy wydając dźwięki. Dołączona do zestawu książeczka podpowiada ciekawe scenariusze zabawy.”

Wprawdzie robot nie należy do najtańszych, bo za cały zestaw trzeba zapłacić 749 złotych, ale to wydatek, który opłaci się o wiele bardziej, niż kupowanie zabawek, które niczemu nie służą.

Apitor SuperBot

Kolejnym przykładem na to, że edukacyjne roboty dla najmłodszych mogą dawać im także wiele satysfakcji, jest Apitor SuperBOT. To zestaw edukacyjnych kloców, które mogą posłużyć do stworzenia aż 18 różnego rodzaju modeli robotów. Dodatkowo, stworzone roboty można potem… zaprogramować za pomocą aplikacji Scratch (iOS oraz Android), a jeżeli nasza wyobraźnia będzie potrzebowała więcej klocków, nic nie stoi na przeszkodzie, by Apitor SuperBOT połączyć z np. LEGO. Cena też nie jest odstraszająca, bo ustalono ją na 349 złotych. Tak opisuje zestaw producent:

„Apitor SuperBot składa się z 410 klocków, jednostki sterującej, dwóch czujników podczerwieni, które pomogą robotowi m.in. unikać przeszkód oraz 2 silników wprawiających robota w ruch. Zestaw pozwala zbudować aż 18 wielofunkcyjnych modeli robotów przy użyciu gotowych instrukcji budowy, np. huśtawkę, pług, jeppa, motocykl, czy robota dostawcę pizzy. Ilość modeli do zbudowania wg własnego pomysłu jest nieskończona – ogranicza ją tylko wyobraźnia użytkownika. Ważnym element całego zestawu jest jednostka sterująca, która została wyposażona w porty do podłączania czujników, wbudowane silniki oraz cztery światła LED. Za pomocą wbudowanego Bluetooth sterownik ten bezproblemowo łączy się z aplikacją Apitor Robot w tablecie lub smartfonie, która zawiera szczegółowe instrukcje budowy 18 modeli oraz moduł do ich programowania, w języku Scratch. Jednostkę zasilają 3 baterie AA.”

Warsztaty dla najmłodszych

Niedawno odbyły się także warsztaty dla najmłodszych, gdzie można było na żywo przetestować niektóre z opisanych wyżej produktów. Widać, że najmłodsi chcą korzystać z tego typu rozwiązań i nie boją się innego podejścia do nauki. Takiego, które realizowane jest przez zabawę. Miejmy nadzieję, że takich inicjatyw będzie coraz więcej.