Exynos 9825 – nowy procesor Samsunga dla Galaxy Note 10

Dziś wieczorem odbędzie się premiera nowego Samsung Galaxy Note 10, ale na kilkanaście godzin przed tym wydarzeniem, producent zdecydował się opublikować ważną informację. Otóż jego nowe urządzenie będzie pracowało pod kontrolą nowego procesora, który nazwano Exynos 9825. Czy będzie różnił się od poprzednika i czy wpłynie on na wydajność urządzenia? Sprawdzamy!

Dobrze wiemy, że dobry procesor potrafi zdziałać cuda. W przypadku flagowego modelu smartfona wręcz wymaga się, by zarządzał nim podzespół, który będzie w stanie sprostać wszystkim wymaganiom, które może stawiać mu użytkownik. Szczególnie przy takim smartfonie, jakim ma być Galaxy Note 10, czyli sprzęt przeznaczony głównie do działań biznesowych, więc jego wydajność powinna stać na najwyższym poziomie. Czy Exynos 9825 sprosta tym wyzwaniom?

Exynos 9825

Co takiego odróżnia nowego Exynos 9825 od jego poprzednika, czyli Exynos 9820. Głównie to w jakiej litografii został stworzony. Nie mamy już tutaj 8 nm, ale 7 nm, co sprawia, że spokojnie można go postawić na tej samej „półce”, co podzespoły Kirin 980 czy Qualcomm Snapdragon 855. Co to oznacza dla użytkowników smartfonów, które będą wyposażone w Exynos 9825? Głównie wzrost wydajności oraz większą energooszczędność, choć to nie wszystko, co nowy procesor Samsunga ma do zaoferowania.

Sam Exynos 9825 wyposażony został w osiem rdzeni (2 x M4 – 2.73 GHz, 2 x Cortex-A75 – 2.31 GHz oraz 4 x Cortex-A55 – 1.95 GHz), a także zintegrowaną grafikę Mali G76MP12. To więc dokładnie ten sam zestaw, co w przypadku poprzedniej generacji podzespołu. Jeżeli chodzi o pamięć, to tutaj pojawi się LPDDR4X – 2093MHz. Sam procesor ma lepiej współpracować ze sztuczną inteligencją dzięki zintegrowanemu układowi NPU, czyli Neural Proccesing Unit. Samo rozpoznawanie fotografowanych obiektów ma być lepsze i szybsze, a sam proces wczytywania aplikacji oraz ich uruchamiania także ma ulec poprawie.

Sieć 5G? Tak i nie

Choć sam układ Exynos 9825 wyposażony jest w moduł pozwalający na obsługę przepustowości potrzebnej do sieci 5G, to nie ma się co zbytnio cieszyć. Będzie on działał bowiem tylko wtedy, kiedy w smartfonie pojawi się jeszcze moduł z modemem Exynos 5100. Nie spodziewamy się tego, by został on zamontowany w każdej wersji Samsung Galaxy Note 10, a jedynie w modelu, który zostanie specjalnie stworzony do tych potrzeb. Czy to oznacza, że wersja Note 10 5G pojawi się w Polsce? Tego dowiemy się wieczorem, choć szanse na to są raczej niewielkie.

Nowy procesor ma jednak przynieść sporo zmian, jeżeli chodzi o samą fotografię mobilną. Sam Exynos 9825 będzie bowiem w stanie wspierać nagrywanie wideo nawet w 8K i 30 klatkach na sekundę, ale to wątpliwe, by wszystkie możliwości podzespołu zostały wykorzystane przy okazji premiery nowego Galaxy Note 10. Choć kto wie, czy smartfon nie pozwoli na to, by nagrywać filmy w jakości 4K przy 150 klatkach na sekundę. O tym, co zostanie wykorzystane z nowych funkcji w kolejnym flagowcu Samsunga, przekonamy się już dziś wieczorem. Miejmy nadzieję tylko na to, że firma nie zdecyduje się na windowanie cen w kosmos, bo inaczej z urządzenia będzie korzystało znacznie mniej osób, niż można założyć.