Gorszy wynik Apple – zainteresowanie smartfonami systematycznie spada
Nie jest to najlepszy okres dla rynku smartfonów i zauważa to u siebie praktycznie każdy producent. Poprzedni kwartał sprawił, że wiele firm musiało pogodzić się z tym, że ich pozycja nie jest już tak silna, jak kiedyś. Dotyczy to także gigantów, choć nie wszystkich. Martwić może gorszy wynik Apple, który sprawił, że firma została zdetronizowana na światowym rynku.
Wielka trójka wśród dostawców smartfonów od dawna wyglądała podobnie. Samsung, Apple oraz Huawei wysyłali w świat najwięcej swoich urządzeń, co oczywiście nie musiało przekładać się na ich sprzedaż, ale siłą rzeczy coś w tym musi być. Przecież nikt nie produkowałby urządzeń, które zalegają na półkach w sklepach. Jednak poprzedni kwartał pokazał, że ta wielka trójka została przetasowana i zniknęło z niej Apple. Przynajmniej na światowych rynkach, bo w Europie dalej trzyma się nieźle, choć firma notuje spadki.
Gorszy wyniki Apple
Gorszy wynik Apple, jeżeli chodzi o ilość wysyłanych w świat smartfonów, nie powinien jednak dziwić. Co więcej, można go uznać nawet za sukces, bo w przeciwieństwie do konkurencji, firma nie wypuściła żadnego nowego urządzenia od miesięcy, a dalej jest w światowej czołówce i nie bawi się w masowe zalewanie rynku nowymi sprzętami. Smartfony od Apple wypuszczane są zazwyczaj raz do roku, więc sam fakt, że firma dalej posyła ich w świat całe miliony, mówi samo za siebie. Wyniki badań przeprowadzone przez IHS Markit pokazują, że gorszy wynik Apple to coś, czym firma nie powinna się zbytnio martwić.
Oczywiście to tylko teoria, bo taka sytuacja nie zdarza się codziennie. Przecież Apple zawsze było w czołówce, a tymczasem wyniki za poprzedni kwartał sprawiły, że firma spadła na czwartą lokatę. Pierwszy jak zwykle jest Samsung, który wypuścił na rynek ponad 75 milionów urządzeń. I mówimy tutaj o samych smartfonach, czyli możemy sobie wyobrazić, jak wielka to jest skala. Zresztą Samsung od jakiegoś już czasu wprost „zalewa” rynek różnego rodzaju smartfonami i jak widać, taka polityka bardzo mu się opłaca. Kolejnym producentem na liście, jest Huawei, któremu jak widać, nieprzyjemna sytuacja związana z banem na Androida, nie wyrządziła większej krzywdy. W poprzednim kwartale producent wysłał w świat ponad 58 milionów urządzeń. Wielką trójkę tym razem zamyka Oppo, które może się poszczycić wynikiem ponad 36 milionów urządzeń.
Rynek się kurczy?
Jak w tej sytuacji wygląda samo Apple? Zaskakująco dobrze, bo czwarta lokata z ponad 35 milionami urządzeń to coś wyjątkowego. Zważywszy na to, że firma nie ma w swoim portfolio tanich urządzeń, więc jej wyniki finansowe muszą być niesamowite. Goni ich jednak Xiaomi, które w poprzednim kwartale wysłało w świat prawie 32 miliony urządzeń. Równie imponujący wyniki należy do Vivo, bo 28 milionów to coś niesamowitego, szczególnie, ze poza granicami Chin firma nie jest zbyt dobrze znana.
Kolejne pozycje na liście pokazują, że miejsce na rynku smartfonów powoli się kończy. LG czy Motorola mają całkiem sensowne wyniki, bo w granicach 8 milionów wysłanych urządzeń, ale cała reszta to w porównaniu do gigantów, zbiera jedynie okruszki ze stołu. To dość ciekawa sytuacja, bo oznacza, że nowi producenci nie mają już wystarczającej siły przebicia lub też użytkownicy na tyle przyzwyczaili się do znanych marek, że na inne nie ma już miejsca.
Co najchętniej kupowano?
Wyniki światowe różnią się trochę od tego, co dzieje się na rynku europejskim. Tak przynajmniej wynika z analizy Canalys. Tam pierwsze dwa miejsca są bez zmian, czyli zajmują je Samsung oraz Huawei, ale na trzecim jest już Apple. Choć jeżeli chodzi o zestawienie rok-do-roku, spadek na poziomie 17 procent, może być lekko niepokojący. Xiaomi oraz HDM Global zajmują kolejne dwie pozycje na liście. A co najchętniej było kupowane przez klientów w poprzednim kwartale?
Największym zainteresowaniem cieszyły się modele od Samsunga, ale nie te z najwyższej półki. Pierwsze miejsce należało do Samsunga Galaxy A50, a drugie do Galaxy A40. Model Galaxy A20e znalazł się na czwartej pozycji. Miejsce trzecie należało do Redmi Note 7, a piąta lokata to już iPhone Xr.
Nowe smartfony znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: IHR Markit / Canalyst / SamMobile / Apple / Opracowanie własne