„Hakowanie świata” na Netflix zdradzi szczegóły afery Cambridge Analytica
Netflix opublikował zwiastun świetnie zapowiadającego się dokumentu „Hakowanie świata”. Materiał skupiający się na aferze Facebooka z Cambridge Analytica trafi na polską wersję serwisu już 24 lipca.
To, że wspomniana afera związana z niewłaściwym zbieraniem i wykorzystywaniem danych milionów użytkowników Facebooka prędzej czy później zostanie wykorzystana przez filmowców, było do przewidzenia. Jednak czy dokumentaliści sprostają zadaniu i ujmą temat równie ciekawie, jak miałoby to miejsce w filmie fabularnym? Sprawdzimy to już pod koniec lipca.
Hakowanie świata — dlaczego Facebook nas śledzi?
Afery takie jak ta związana z Cambridge Analylitcapokazują, w jaki sposób są magazynowane i przetwarzane nasze dane. Co ciekawe, na proces nie mamy w zasadzie żadnego wpływu, podobnie jak nie mamy wpływu na to, które dokładnie informacje o nas są zbierane przez gigantów np. Facebooka. Możemy uważnie selekcjonować udostępniane treści oraz przydzielać odpowiednie uprawnienia tylko najpotrzebniejszym dla nas aplikacjom czy stronom.
Czy to coś zmieni? Niewiele, firmy dysponują technologiami i rozwiązaniami, które skutecznie szufladkują poszczególnych userów, czyniąc z nich towar. Najprawdopodobniej najbardziej dochodowy towar w historii świata. Mimo braku możliwości znaczącego wpłynięcia na ten stan rzeczy warto poznać choć częściową prawdę na temat Facebooka i afery Cambridge Analytica. Jak to zrobić? Na początek sięgnijcie po świeżutką produkcję Netflixa „Hakowanie świata”.
Dokument z pewnością nie wyczerpie tematu, ale być może zainspiruje twórców do stworzenia kolejnych produkcji skupiających się na problematyce danych osobowych. Choć Hakowanie świata zainteresuje przede wszystkim fanów nowych technologii, chciałbym, abyście zachęcili również tak zwane „osoby nietechniczne” z kręgu waszych znajomych. Sądzę, że każdy użytkownik Facebooka powinien zapoznać się z kwestiami tam poruszanymi.
Hakowanie świata od Netflixa możecie obejrzeć na komputerach, tabletach i smartfonach dostępnych pod TYM adresem.
Źródło: Netflix