You are here
[Aktualizacja]Sprawdź, czy HP nie zainstalowało u ciebie “szpiega” artykuły News 

[Aktualizacja]Sprawdź, czy HP nie zainstalowało u ciebie “szpiega”

W sieci pojawiają się głosy sugerujące, iż firma HP rozesłała do swoich użytkowników paczkę zawierającą oprogramowanie “śledzące”. Co ciekawe, koncern zrobił to bez uzyskania wcześniejszej zgody userów. Mało tego — firma nie zamierza robić w tej kwestii właściwie nic. Przyjrzyjmy się szczegółom.

HP

Zrobiło się nieprzyjemnie, co w przypadku HP nie jest dla mnie zaskoczeniem. Jeszcze kilka lat temu broniłem markę przed niesprawiedliwymi opiniami wydawanymi przez użytkowników komputerów z portfolio producenta. Uważałem, że HP tworzy urządzenia sprawne, atrakcyjne wizualnie i przystępne cenowo. Dziś mój pogląd na temat przedstawia się nieco inaczej i choć daleki jestem od negowania całej działalności firmy, muszę przyznać, że coraz częściej zawodzi ona swoich użytkowników, do których dziś się już nie zaliczam.

Niedawne wpadki związane z nieoryginalnymi tonerami, przez które drukarki tytułowego producenta nie chciały pracować w sposób zgodny z przeznaczeniem przelały czarę goryczy. Na nic tłumaczenia przedstawicieli, którzy pragnęli spór załagodzić i którym udało by się to, gdyby nie kolejne “wieści”.

To jak firma HP traktuje użytkowników…

Nie zwykłem pisać o producentach, których niegdyś ceniłem w sposób negatywny. Staram się czynić to w ostateczności. Niestety w przypadku rzeczonej firmy nie mogę, po prostu nie mogę odpuścić. W czym problem?

Sprawa zaczęła się delikatnie. Użytkownicy komputerów HP zaczęli zgłaszać problemy sprzętowe objawiające się spadkami wydajności. Po przeanalizowaniu zachowań maszyn, bardziej “techniczni” userzy zauważyli, że winne problemom jest oprogramowanie HP Touchpoint Analytics w wersji 4.0.2.1435, które w teorii powinno zbierać jedynie informacje telemetryczne, które miałby posłużyć jedynie do analizy danych. Tyle teorii. Praktyka pokazała, że informacje zbierane przez usługę Touchpoint Analytics Client codzienne wysyłane są na serwery HP.

Istotne jest tutaj to, że oprogramowanie zostało zainstalowane na komputerach użytkowników bez ich wcześniejszej zgody. Tak być nie powinno.

Lekarstwo

Sprawa nie wyszłaby zapewne na jaw, gdyby nie to, że użytkownicy zaczęli zauważać spadek wydajności, który odczuwalny był podczas codziennego korzystania z komputera. Oczywiście właściciele droższych modeli mogli pominąć problem, jednak sprzęt budżetowy to inna para kaloszy.

Z problemem można poradzić sobie w naprawdę prosty sposób. Wystarczy udać się do aplikacji “usługi”, z poziomu której możemy dezaktywować oprogramowanie powodujące spadki wydajności. Warto zrobić to możliwie szybko, gdyż nie ma pewności co do tego, jakiego rodzaju dane zbierane są przez program.

Nie jest to pierwszy przypadek, w którym HP udowadnia, że dobre relacje na linii firma-klient nie są dla koncernu kwestią priorytetową. Dziś rozmawiamy jedynie o uszczerbku wizerunkowym, ale jeśli zbudowani użytkownicy “pchną” sprawę dalej, producent może zostać pociągnięty do odpowiedzialności finansowej. Kary nakładane na przeróżne przedsiębiorstwa za podobne praktyki nie są czymś niespotykanym. Przeciwnie, nie ma miesiąca, w którym nie moglibyśmy usłyszeć lub przeczytać o podobnych zdarzeniach. Przypadek HP nie jest jednostkowy, a szkoda.

AKTUALIZACJA

Przedstawiciel firmy HP przesłał na adres naszej redakcji test zawierający oficjalne stanowisko:

HP Touchpoint Analytics jest usługą, którą oferujemy od 2014 r. w ramach HP Support Assistant. Zbiera ona anonimowo informacje diagnostyczne o wydajności sprzętu. Żadne dane nie są udostępniane HP, chyba że użytkownik świadomie wyrazi na to zgodę. Klienci mogą zrezygnować z usługi i odinstalować ją w dowolnym momencie.

HP Touchpoint Analytics został niedawno zaktualizowany i w ramach tej aktualizacji nie wprowadziliśmy żadnych zmian dotyczących ustawień prywatności. Traktujemy prywatność naszych Klientów bardzo poważnie i działamy zgodnie z Polityką Prywatności, która dokładnie opisana jest na naszej stronie.

Źródło: Engadget

Foto: Pixabay

Related posts

Leave a Comment