[IFA2015] Mate S zaprezentowany – Huawei, robisz to dobrze

Wczoraj w Berlinie Huawei zaprezentowało kolejnego flagowca i muszę przyznać, że ten zrobił na mnie niesamowite wrażenie. Chiński producent, znany raczej z urządzeń o kiepskiej jakości, przeobraża się w prawdziwego giganta branży. Tech i Mate S jest tego najlepszym dowodem.

Więcej niż przyzwoita konfiguracja sprzętowa, zastosowanie  do produkcji smartfonu wysokiej jakości materiałów, design przyciągający oko, nienaganne wsparcie oraz technologie pokroju Force Touch – właśnie te czynniki powodują, że Mate S okazuje się niezłym kąskiem dla miłośników nowych technologii. Tytułowy producent staje się, choć powoli, synonimem doskonałości. Czyżby firmy takie jak Apple tudzież Samsung czuły ciepły oddech chińczyków na plecach? Za wcześnie na tego typu rozważania, ale coś jest na rzeczy. Wczorajsza premiera nowego sprzętu Huawei pokazuje, że giganci powinni traktować poważnie swoją konkurencję i mieć się na baczności.

WYGLĄD

Dobrze, przejdźmy zatem do samego urządzenia. Nie oszukujmy się – jest po prostu piękne i nie uważam użycia tego określenia za przesadę. Projektanci pokazali klasę i widać to na w każdym szczególe konstrukcji. Zastosowanie smukłej metalowej obudowy oraz pokrycie przedniego panelu chemicznie hartowanym szkłem Gorilla Glass 4 z zakrzywionymi obwódkami ( szkło 2,5D) było strzałem w dziesiątkę. Słowa to za mało, dlatego zachęcam do obejrzenia poniższego filmu.

http://www.youtube.com/watch?v=i7pLyruHJDQ

SPECYFIKACJA TECHNICZNA

Wygląd to nie wszystko i Huawei doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Do pozytywnego „User Experience” potrzeba również odpowiedniej specyfikacji technicznej, która w przypadku Mate S prezentuje się następująco:

• 5,5-calowy ekran AMOLED (1080p)
• Ośmiordzeniowa jednostka HiSilicon Kirin 935
• GPU Mali-T628 MP4
• 3GB pamięci operacyjnej
• Aparat główny 13 Mpix
• Przednia kamerka 8 Mpix
• Czytnik biometryczny (linie papilarne)
• Wersja Dual-Sim
• Moduły takie jak: Wi-Fi, Bluetooth 4.0, NFC, LTE
• Wymiary: 149,8 x 75,3 x 7,2 mm
• Waga: 156 g
• Bateria: 2700 mAh

Całkiem przyzwoicie, prawda? Teraz dodajmy do tego niesamowitą technologię, jaką bez wątpienia jest Force Touch. Mówiąc najprościej, polega ona na możliwości rozpoznawania siły nacisku palca na  ekran urządzenia. Jak widać, Huawei nie tylko w kwestii designu wzoruje się na Apple. Tak czy inaczej, rozwiązanie jest innowacyjne i zasługuje na uwagę. Jednym z ciekawszych zastosowań będzie przybliżanie zdjęcia poprzez siłę nacisku. Ja to kupuje.

APARAT

Na chwilę uwagi zasługuje również tylny aparat. W przypadku Mate S mamy do czynienia z 13 Mpix matrycą. Dla bezpieczeństwa obiekty zabezpieczono szkłem szafirowym, które chroni przed zarysowaniami. Dodatkowo znajdziemy tutaj pewne udogodnienia software’owe jak IMPACT, czyli tryb HDR dla zdjęć czarno-białych oraz pełny (TAK, PEŁNY) tryb manualny, dzięki któremu każdy poczuje się jak fotograf.

KUPUJECIE?

Urządzenie trafi do sprzedaży już 15 września i decydując się na zakup, będziemy mogli wybierać pomiędzy kilkoma wersjami:

• 32 GB – 649 euro
• 64 GB – 699 euro
• 128 GB – cena jest jeszcze nieznana.

Niestety, technologia Force Touch pojawi się jedynie w najdroższym wariancie.

Źródła: AndroidPolice, Własne.

________________________________________________

Zapraszamy do naszego e-sklepu, gdzie znajdziecie szeroki wybór sprzętu w bardzo atrakcyjnych cenach. Polecamy również profil Vip Multimedia na Facebooku.