You are here
Infinix Hot 8 – tani sprzęt z lepszą baterią niż we flagowcach artykuły News 

Infinix Hot 8 – tani sprzęt z lepszą baterią niż we flagowcach

Rynek smartfonów to bardzo dziwne miejsce, a niektórzy producenci, którzy szukają dla siebie na nim miejsca, próbują przyciągnąć klientów urządzeniami, które choć trochę się na nim wyróżniają. Tak jest w przypadku nowego Infinix Hot 8, który ma do zaoferowania ogromną baterię, ale poza tym, niewiele więcej. A może jednak warto się nim zainteresować? Sprawdzamy!

Infinix Hot 8
Fot. Infinix / Infinix Hot 8

Zapewne niewiele osób kojarzy markę Infinix i nie ma w tym nic dziwnego, bo w naszym kraju jest ona praktycznie nieznana. To szybko się nie zmieni, bo na obecność smartfonów producenta w nadwiślańskim kraju nie ma co liczyć. Zwyczajnie by się mu to nie opłacało. Dlaczego? Głównie z powodu ceny, którą życzy sobie za swoje najtańsze urządzenia, bo jeżeli zestawi się ją z najważniejszymi punktami w specyfikacji, to można odnieść wrażenie, że Infinix do smartfonów musi… dopłacać.

Infinix Hot 8

Producenci, którzy wypuszczają na rynek najtańsze z możliwych smartfonów, nie cieszą się zbytnim zaufaniem wśród klientów. Jednym z powodów takiego braku zaufania jest to, że wydaje się, że urządzenie po prostu musi kosztować więcej. Do tego dochodzi jeszcze brak update’ów i niekiedy problemy z samym sprzętem. Jednak w momencie, kiedy na szybko potrzebujmy smartfona, to warto spojrzeć przychylnym okiem na produkty, takie jak Infinix Hot 8. Ten model w szczególności, bo w jego specyfikacji można znaleźć naprawdę interesujące… elementy. No dobrze, jeden z nich konkretnie.

Zanim przejdziemy do samego akumulatora, warto spojrzeć na to, jak wygląda Infinix Hot 8. Można spokojnie założyć, że telefon nie wyróżnia się niczym, jeżeli zestawi się go z innymi produktami ze średniej oraz niskiej półki cenowej. Na renderach prezentuje się ciekawie, bo frontowy panel w większości zajęty jest przez wyświetlacz, a notch pod postacią kropli wody prezentuje się całkiem nieźle. Na pleckach znalazło się miejsce na czytnik linii papilarnych oraz aż trzy obiektywy, które umieszczono pionowo. W module znalazło się również miejsce na diodę doświetlającą LED. Jeżeli jednak ktoś oczekuje, że smartfon będzie robił bardzo dobre zdjęcia, to powinien poważnie to przemyśleć.

Specyfikacja Infinix Hot 8

Infinix Hot 8 ma wyświetlacz o przekątnej 6.5 cala, co w tym przypadku daje rozdzielczość HD+ i obraz w proporcjach 20:9. Aparat ukryty w kropli wody ma jedynie 8 Mpix, więc nie ma co liczyć na to, że selfie będą wychodziły znakomite. Na pleckach także nie ma najlepszego z możliwych zestawów, bo główne oczko ma 13 Mpix, ale za to przysłona ma F1.8, czyli całkiem przyzwoicie. Dwa dodatkowe obiektywy służą do zbierania informacji o głębi oraz natężeniu światła i mają po 2 Mpix. Można więc spokojnie założyć, że zdjęcie da się zrobić, ale raczej nie będzie łatwo się nim pochwalić wśród znajomych z telefonami z wyższej półki cenowej.

Pod maską czeka ośmiordzeniowy procesor MediaTek Helio P22, który został wykonany w litografii 12nm, więc też całkiem przyzwoite rozwiązanie. Jeżeli chodzi o pamięć RAM, to na pokładzie Infinix Hot 8 znajdują się 4 GB. Na dane przeznaczono 64 GB, więc bardzo przyzwoicie, zważywszy na przedział cenowy urządzenia. Zdecydowanie największym atutem smartfona jest jego pojemna bateria. Akumulator ma bowiem pojemność aż 5000 mAh. Trzeba byłoby się bardzo natrudzić, by z taką pojemnością wyładować smartfona w ciągu jednego dnia. Sam proces ładowania odbywał się będzie jednak przez złącze microUSB, co było oczywiście do przewidzenia, bo gdzieś trzeba szukać oszczędności.

Cena Infinix Hot 8

Przechodzimy teraz do najważniejszego, czyli samej ceny smartfona. Wspomnieliśmy już o tym, że będzie ona niska, ale zapewne niewiele osób po przeczytaniu specyfikacji trafiłaby w to, ile trzeba za Infinix Hot 8 zapłacić. Sprzęt trafi do Indii w cenie 6999 rupii, co daje około 380 złotych w bezpośrednim przeliczeniu. To jeszcze cena promocyjna, która ma obowiązywać do 30 października. Później sprzęt będzie odrobinę droższy, bo w przeliczeniu ma kosztować około 410 złotych. W takim przedziale cenowym trudno znaleźć smartfona z tak pojemną baterią.

Nowe smartfony oraz powerbanki, znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.

Źródło: Infinix / GSM Arena / Opracowanie własne

Related posts

Leave a Comment