You are here
iPhone 8 — data premiery, cena i powody, dla których i tak za niego zapłacicie artykuły News 

iPhone 8 — data premiery, cena i powody, dla których i tak za niego zapłacicie

iPhone 8 zostanie zaprezentowany za kilka tygodni, ale już dziś dysponujemy potężnym pakietem informacji o dacie premiery, niemal oficjalnych cenach oraz wyglądzie najnowszego, rocznicowego jabłuszka.

iPhone 8

Tylko dwa i pół tygodnia dzieli nas od poznania pełnych i co istotne — oficjalnych szczegółów dotyczących najbardziej wyczekiwanego sprzętu roku, smartfona iPhone 8. Jak to zwykle bywało, w dniu premiery Apple rozpocznie proces aktualizacji obecnych na rynku urządzeń do najnowszej wersji. Przyznam, że czekam na ten dzień z zapartym tchem właśnie ze względu na planowany update. Przyznam bez bicia, że zwyczajnie bałem się zainstalować wersję beta iOS na swoim podstawowym sprzęcie, ale nie wincie mnie za to. Smartfon jest moim drugim najważniejszym po komputerze narzędziem pracy i nie wyobrażam sobie tego, że z powodu ciekawości mógłbym go czasowo “uszkodzić”. Wróćmy jednak do iPhone’ów, bo to one są w dzisiejszym wpisie najważniejsze.

iPhone 8 — ceny

Wiemy już, kiedy możemy spodziewać się premiery, ale to nie wszystko. Równie istotne okazują się ceny, które poznaliśmy dzięki nieoficjalnym, ale wysoce sprawdzalnym źródłom. Zacznijmy od informacji o tym, że modele 7s i 7s Plus będą oferowane w takich samych cenach, jak dzisiejsze 7 i 7 Plus. Ma to sporo sensu, choć dalej uważam sprzęt za drogi. Oczywiście wejście w ekosystem Apple’a może być ciut mniej kosztowne, czego sam jako użytkownik iPhone SE jestem przykładem. Z komputerem było nieco gorzej, gdyż MacBook Pro nieco nadszarpnął mój budżet. Może właśnie dlatego nie zainteresuję się rocznicowym iPhone 8. Przejdźmy do konkretów, czyli cen.

Za wersję z 64 GB pamięci flash zapłacimy 999 euro (4299 zł), zaś opcja z 256 GB przestrzeni “dyskowej” to wydatek rzędu 1219 euro (5229 zł). Sporo, ale to i tak nic przy wariancie z pamięcią na dane użytkownika wynoszącą 512 GB. Za przyjemność, jaką niewątpliwie byłoby jej użytkowanie, przyjdzie nam zapłacić aż 1329 euro (5699 zł).

To sporo, ale patrząc na dane zebrane przez firmę Fluent, na amerykanach (gorzej z polakami) nie robi to większego wrażenia, przynajmniej na części badanej. Okazuje się bowiem, że aż 13 procent przepytanych osób deklarowało chęć nabycia tak drogiego (1000 dolarów) sprzętu. 8 procent stwierdziło, że bez wahania wydałoby na iPhone’a 8 powyżej 1400 dolarów. Rocznicowy smartfon Apple został uznany za zbyt kosztowny dla 70 procent respondentów. Jak widzicie, istnieje spora grupa użytkowników iSprzętu, która bez względu na osiąganą przez niego cenę, podejmie decyzję o zakupie najnowszej wersji.

Wygląd

Dzięki serii przecieków i wypowiedzi osób związanych z Apple wiemy już, jak będzie wyglądał iPhone 8. Nie znamy co prawda pełnych szczegółów, ale uzyskane informacje pozwalają twierdzić, iż sprzęt będzie naprawdę zjawiskowy. Ekran zajmie lwią cześć przedniego panelu, przy zachowaniu minimalnych ramek i specjalnego wcięcia w górnej części wyświetlacza. Jak łatwo zgadnąć wcięcie to zarezerwowane jest dla czujników oświetlenia zbliżeniowego oraz dla kamery. Mówi się również o tym, że Apple umieści tam również skaner tęczówki…

Zgodnie z przeciekami, Sadownicy zamierzają eksperymentować w kwestii usunięcia TouchID i zastąpienia go technologią FaceID. Oczywiście tutaj niezbędna okazałaby się dodatkowa kamera wraz z doświetleniem w podczerwieni, dlatego zmiany konstrukcyjne są zwyczajnie niezbędne.

Jak mniemam, liczba przecieków wzrośnie wraz ze zbliżającym się terminem premiery iPhone 8, dlatego też bądźcie czujni — będziemy bombardować was co ciekawszymi doniesieniami.

Źródło: iDownloadBlog, 9to5mac, The Verge, Twitter

Related posts

Leave a Comment