Kamera, którą nakręcicie film VR – Nokia Ozo

Film, który będziecie widzieć od środka, może z perspektywy pierwszej osoby, może przyglądając się z boku scenie dziejącej się w tym samym pomieszczeniu, a być może będzie to jeszcze inaczej wyglądało. W każdym razie kamera VR będzie potężną rewolucją.

Nokia Ozo wygląda w tej chwili na pomysł nieco szalony – trudno bowiem dokładnie sobie wyobrazić jego możliwe zastosowanie, a przede wszystkim ocenić atrakcyjność tego, co uczyni możliwym. Filmy nakręcone w tej technologii będą przeznaczone do oglądania za pomocą gogli VR, z których większość premierę będzie miała już w tym roku. Czy oglądanie czegoś takiego będzie ekscytującym przeżyciem? Czy w ogóle same gogle przyjmą się na rynku? Na razie dłuższe niż kilku- kilkunastominutowe ich używanie prowadzi wielu ludzi do niezbyt sympatycznej… reakcji zwrotnej organizmu (mówiąc dosadniej: przyprawia o wymioty). Wyobraźcie sobie zatem, że zamiast spokojnie stawiać jakieś budynki w „Minecrafcie” mielibyście brać udział np. w dynamicznych pościgach z nagłymi zwrotami akcji, wybuchami i rzucającymi się na siebie bohaterami – słowem, wszystkim co może nawet przed „normalnym” ekranem przyprawić o oczopląs. Czy organizm będzie w stanie znieść tego typu natężenie? Tego, że gogle VR odniosą sukces, nikt zagwarantować nie może, tym bardziej filmów na nie przeznaczonych.

Kto wie czy cała euforia odnośnie tego typu urządzeń nie skończy się tak jak w przypadku komórek oferujących wideorozmowy, które miały zastąpić zwykły kontakt telefoniczny, ktoś o nich jeszcze pamięta? Pamiętacie, jak płyty DVD miały natychmiastowo podbić rynek w miejsce normalnego CD? Płyty CD są w odwrocie, ale za sprawą zewnętrznych dysków twardych, a nie DVD. Reasumując: dużo tu niewiadomych, niepewności, pomysł Nokii wydaje się bardzo ryzykowny i jest nader ciekawe, czy wypali. Jakkolwiek cieszy fakt, że ta powszechnie lubiana marka chce ryzykować. O samej kamerze wiemy na razie niezbyt wiele, oprócz tego, że ukaże się prawdopodobnie krótko po premierach najgłośniejszych gogli. Ma być przeznaczona głównie dla profesjonalistów, choć pewnie wielu amatorów też będzie chciało się nią „pobawić” i pewnie każdy będzie mógł ją kupić. Ozo, jak widać na zdjęciach, jest kulą zamontowaną na podnośniku, będzie posiadała 8 kamer umieszczonych na całej powierzchni sfery i tyle samo mikrofonów. Łączenie obrazów z różnych kamer ma się odbywać „w locie” i w ogóle cała obsługa urządzenia oraz tworzenie materiału filmowego mają być proste jak obsługa dawnej generacji telefonów kultowej marki. Jak to będzie wyglądało w zderzeniu z rzeczywistością, przekonamy się już całkiem niedługo.

Źródło : Venturebeat.

___________________

Zapraszamy do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.