Koniec Windows 7 – znów czeka nas atak przypomnień?
Niestety, ale jeden z lepszych systemów, który opuścił Microsoft, niedługo nie będzie już wspierany. Koniec Windows 7 jest bliski, a to oznacza, że użytkowników systemu operacyjnego czeka sporo zmian w najbliższej przyszłości. Czekają ich też powiadomienia, które mają przypominać o nadciągających zmianach.
Według wielu użytkowników, systemy wypuszczane przez Microsoft dobrze działają w systemie „co drugi”. Co to oznacza? To, że np. po Windows 98 otrzymaliśmy Windows ME oraz 2000. Potem przyszła pora na Windows XP, a tuż po nim Windows Vista. Kolejny był Windows 7, a po nim nieszczęsna wersja z numerem 8. Chyba wszyscy widzimy występującą zależność, prawda? Tym bardziej nam szkoda tego, że numer siedem odejdzie wkrótce w niepamięć.
Koniec Windows 7
O tym, że zbliża się koniec Windows 7, Microsoft informował już jakiś czas temu. Co to oznacza dla użytkowników korzystających akurat z tej wersji? To, że już w przyszłym roku będą mogli zapomnieć o pojawiających się aktualizacjach oraz o samym wsparciu przez Microsoft. Kiedy ma to nastąpić? Dokładnie 14 stycznia 2020 roku, czyli daje to wielu osobom jeszcze trochę czasu na to, żeby „przesiąść” się na nowy system. To jednak nie koniec złych informacji, bo okazuje się, że firma ma zamiar znów przypominać swoim klientom, że dobrze byłoby zmienić system operacyjny.
Zapewne większość z naszych czytelników pamięta, jak wyglądała sytuacja, kiedy Microsoft dał możliwość darmowej przesiadki z Windows 8 i 8.1 na system z numerem 10. Ciągle, ale to ciągle byliśmy bombardowani przypomnieniami, że możemy dokonać zmiany i najlepiej by było, jakby nastąpiła ona jak najwcześniej. Po pewnym czasie, jeżeli oczywiście nie dokonano zmiany, te przypomnienia stawały się nie do zniesienia. Czy i tym razem osoby korzystające z Windows 7 będą musiały przez to przechodzić? Okazuje się, że tak, choć ponoć przypomnienia i powiadomienia nie będą już tak intensywne, jak miało to miejsce w przypadku Windows 8.
Jeden z lepszych odchodzi
Koniec Windows 7 był do przewidzenia. W końcu system operacyjny ma już 10 lat, a to oznacza, że zdążył się już zestarzeć. Wprawdzie dalej da się na nim pracować bez większych problemów, to nie wspiera już nowych rozwiązań. Microsoft skutecznie przekonuje swoich użytkowników, że ci powinni dokonać update’u do najnowszej wersji systemu. Na swojej stronie umieścił nawet dokładną instrukcję, jak tego dokonać i co należy zrobić, żeby sama migracja nie była uciążliwa oraz skończyła się sukcesem.
Martwi nas trochę to, że przy okazji „ubicia” Windows 7, jego użytkowników znów czeka okres nieustannych przypomnień o tym fakcie. Owszem, może i nie będą one tak intensywne, jak przy okazji przesiadki z Windows 8 na Windows 10, ale dalej mogą być uciążliwe. Miejmy jednak nadzieję, że Microsoft dotrzyma słowa i nie zasypie użytkowników przypomnieniami. Oby.
Nowe komputery oraz systemy operacyjne, znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: Microsoft