[MWC 2017] Lenovo Yoga 720 i 520 – producent kontynuuje batalię o rynek hybryd
Flagowy Lenovo Yoga 720 i tańsza propozycja w postaci modelu Yoga 520 to niezwykle ciekawe urządzenia, idealnie wpisujące się w obecny trend związany ze wzrostem urządzeń konwertowalnych. Lenovo ewidentnie ma na „siebie” pomysł.
Jak nie trudno zgadnąć, tytułowy sprzęt został pokazany na tegorocznej edycji targów Mobile World Congress, na których to giganci branży prezentują nadchodzące nowości. Smartfony, akcesoria, gadżety, komputery oraz właśnie hybrydy wypełniają cały program wydarzenia. Nie mogło zabraknąć akcentu Lenovo.
Lenovo Yoga 720 – konwertowalny laptop dla wymagających
Początkowo hybrydy i różnej maści konstrukcje konwertowalne nie prezentowały zbyt wysokiego poziomu. Owszem, w kwestii mobilności i energooszczędności nie miały sobie równych, ale wykonanie jakichkolwiek bardziej zaawansowanych czynności graniczyło z cudem. Nawet jeśli udało się uruchomić dany program, jego działanie oraz płynności pozostawiała wiele do życzenia. Te czasy jednak odchodzą w zapomnienie. Dzisiejsze konstrukcje są lekkie, energooszczędne, niewielkie, przy czym mogą pochwalić się wydajnością znaną dotychczas jedynie z e stacjonarnych stacji roboczych tudzież grubych i ciężkich notebooków. Idealnym przykładem będzie tutaj świeżo zaprezentowana hybryda Lenovo Yoga 720.
Potencjalne docenianie wyglądu urządzenia jest kwestią indywidualną. Osobiście uważam, że sprzęt prezentuje się więcej niż ciekawie. Przyciąga wzrok, przy czym nie sprawia wrażenia zabawki. Występuje w kilku wersjach z ekranami 4K o przekątnej 13, oraz 15 cali oraz kolorach – Platinium Silver, Copper oraz Iron Gray. Na pokładzie znajdziemy najnowsze procesory Intel z serii Kaby Lake, wspierane 16 GB RAM oraz grafiką GeForce GTX1050.
Warto wspomnieć także o możliwości wykorzystywania dotykowego rysika, implementacji portów Thunderbolt 3 oraz skanera biometrycznego w postaci linii papilarnych. Tak, rzeczony element współpracuje z technologią Windows Hello. Jeśli wierzyć zapewnieniom producenta, zarówno Yoga 720, jak i Yoga 520 wydajne ogniwa baterii pozwolą na wymagającą 8-9 godzinną pracę na jednym ładowaniu.
Lenovo Yoga 520 – taniej, choć wciąż atrakcyjnie
Sprzęt jest nieco grubszy od swojego starszego brata, dzięki czemu udało się w nim umieścić aż dwa dyski – SSD oraz HDD. Na pokładzie pojawił się również układ Kaby Lake od Intela, 16 GB RAM oraz wydajna grafika GeForce 940MX.
Ekran o przekątnej 14-cali i rozdzielczości Full HD (1920 x 1080p) wydaje się tutaj odpowiedni. Lekkie „pogorszenie” parametrów obrazu pozwoli ciut słabszej jednostce na prace z wydajnością porównywalną do osiąganej przez model wyższy. Zagranie sprytne i często wykorzystywane przez firmy okołotechnologiczne.
Czytnik linii papilarnych, podświetlana klawiatura oraz gniazdo USB-C są dopełnieniem konstrukcji, w której zabrakło niestety portów Thunderbold 3. Najwyraźniej nie można mieć wszystkiego, szczególnie w tej cenie…
Kiedy i za ile?
Model Lenovo Yoga 720 trafi na półki sklepowe już w kwietniu i przyjdzie nam zapłacić za niego aż 999 euro za wersję 13-calową oraz 1099 euro za opcję z ekranem o przekątnej 15-cali.
Słabszy brat Y720-ki, czyli Lenovo Yoga 520 Pojawi się w sklepach później, bo dopiero w połowie wakacji (lipiec 2017). Na szczęście jego cena jest o wiele niższa i zaczyna się od kwoty 699 euro za wariant najuboższy. Do wyboru mamy wersje kolorystyczne Mineral Grey oraz Onyx Black.
Należy tutaj pamiętać, że podane tutaj ceny mogą odbiegać od tych, jakie finalnie zapłacimy za urządzenia w Polskiej dystrybucji. Jak będzie w kraju nad Wisłą? Tego dowiemy się w przeciągu najbliższych tygodni.
Źródło: Lenovo