You are here
Szykuj się na mocny lipiec w Showmax artykuły News 

Szykuj się na mocny lipiec w Showmax

Wakacje to sezon ogórkowy, ale jak się okazuje, nie dla serwisów VOD. Te dają z siebie wszystko, by przyciągnąć do siebie nowych widzów. Nie ma to lepszego czasu, niż miesiące wakacyjne. Co takiego szykuje na lipiec Showmax? Będzie klasyka, ale nie zabraknie także… grozy.

Lipiec Showmax

Dopiero co Netflix pokazał swoje nowe produkcje, które zagoszczą na platformie w lipcu, więc i Showmax nie mógł pozostać mu dłużny. Nie da się zaprzeczyć, że to dalej ten pierwszy serwis ma większą i bardziej zróżnicowaną bazę filmów oraz seriali, ale Showmax stawia na coś innego. Konsekwentnie dodaje produkcje klasyczne, które trudno znaleźć gdziekolwiek indziej. I to może być ich kluczem do sukcesu.

Lipiec Showmax

Na lipiec Showmax przygotował kilka propozycji, które każdy szanujący się kinoman powinien znać. A jeżeli nie, to ma teraz okazję nadrobić i spędzić kilka przyjemnych godzin przed ekranem laptopa/telewizora. Od czego więc zacząć?

Wideodrom to starsza produkcja, która zadebiutowała na rynku w 1983 roku. Obraz w reżyserii Davida Cronenberga to mroczna wizja tego, jak telewizja potrafi zniszczyć człowieka. Warto uprzedzić, że jest to bardzo brutalny i kontrowersyjny obraz, który zapewne nie spodoba się każdemu. Główną rolę gra tam James Woods, a w produkcji znajduje się wszystko, za co kochamy Cronenberga. To jeden z najbardziej dziwacznych filmów, jakie przyjdzie wam obejrzeć. Pewne jest to, że na pewno trudno go zapomnieć. W Showmax pojawi się 5 lipca.

Kolejnym tytułem, na który koniecznie trzeba zwrócić uwagę jest Barton Fink, czyli jeden z pierwszych filmów braci Cohen. Tych samych, którzy zasłynęli z Fargo, Big Lebowski czy To nie jest kraj dla starych ludzi. W Barton Fink widać już charakterystyczny styl, który sprawił, że nazwiska Cohen stały się jednymi z najgorętszych w Hollywood. Ta produkcja opowiada o scenarzyście, którego przytłoczył nagły sukces i o tym, jak wygląda życie w fabryce marzeń, która ma swojej jasno określone ramy. To pozycja obowiązkowa i pojawi się 12 lipca na platformie.

Lynch i magia na Showmax

Także 12 lipca na platformie pojawi się Dzikość serca. To jeden z mniej znanych i chyba najmniej docenianych filmów Davida Lyncha. Fenomenalna rola Nicolasa Cage, któremu wtedy jeszcze chciało się grać i cudowne zdjęcia oraz scenariusz. Takiego stylu, jaki reprezentuje w tym filmie aktor, wielu zazdrościło i nadal zazdrości. Dzikość serca to ponadczasowa historia pewnej miłości, gdzie mrok odgrywa jedną ze znaczących ról. Koniecznie dodajcie to do swojej listy.

https://www.youtube.com/watch?v=DcI2vBcV4kE

Nie mogło także zabraknąć seriali, które na Showmax wprowadzane są dość regularnie. To, że finałowy odcinek Kobiet mafii zadebiutuje 4 lipca zostawiamy już waszej ocenie, ale może skusicie się na 2 sezon Magików. To historia oparta na kanwie powieści Lev Grossmana, która zyskała rzesze fanów na całym świecie. I choć wystartował już trzeci sezon opowieści, to i tak nie mamy na co narzekać, bo jesteśmy w miarę na bieżąco.

Za to nic nie stoi na przeszkodzie, by nadrobić The Misfits. Ten angielski serial opowiada o grupie młodzieży, która została skazana na prace społeczne. Żadne z nich nie jest przyjemniaczkiem, choć trudno określić ich mianem przestępców. Ich życie drastycznie się zmienia w chwili, kiedy dochodzi do serii dziwnych wyładowań atmosferycznych, a oni sami zyskują nadprzyrodzone moce. The Misfits to zupełnie inne podejście do kina superbohaterskiego, bo tutaj zdolności schodzą na dalszy plan. Pięć sezonów trafi na Showmax 19 lipca i sprawi, że reszta miesiąca minie wam w zastraszającym tempie.

Mrok i krzyże

Ciekawie zapowiada się także serial Darknet, który na platformie zagości 12 lipca. Kanadyjska produkcja opowiada o pewnym portalu internetowym, gdzie można znaleźć szereg odpowiedzi na najdziwniejsze z pytań. Interesuje was, gdzie ukryć zwłoki? Darknet będzie pomocny. Czy produkcja przypadnie do gustu polskim widzom? Przekonamy się już niedługo.

W portfolio Showmax nie mogło zabraknąć także horrorów. Jednym z nich jest Krucyfiks, którego fabuła nie jest może zachęcająca, ale obraz potrafi solidnie wystraszyć. W końcu mówimy tutaj o historii księdza, który trafił do więzienia pod zarzutem zabójstwa opętanej przez demona zakonnicy. Czy musimy dodawać coś więcej?

Kolejną produkcją, która nawiązuje do chrześcijaństwa będą Stygmaty. To licząca sobie już prawie dwadzieścia lat opowieść, ale dalej mająca w sobie coś, co przyciąga widzów do ekranu. Na ciele kobiety zaczynają pojawiać się tytułowe stygmaty, a ona sama czuje, że to nie będzie koniec.

To oczywiście nie wszystko, co zobaczycie na Showmax w lipcu, ale postaraliśmy się wybrać dla was te pozycje, które warto znać. Zresztą, obejrzyjcie wszystko to, co tylko możecie jeżeli macie wakacje.

Nowe smartfony i laptopy, gdzie odpalicie Showmax, znajdziecie w naszym sklepie internetowym.

Źródło: Showmax

Related posts

Leave a Comment