Lumia 1020 zaprezentowana na Zoom Reinvanted.
Wczoraj informowaliśmy was o planowanej na godzinę 17:00 czasu polskiego, konferencji Nokii. Przyznam, że oczekiwania były spore. Miałem nadziejęsza, że Finowie nie ograniczą się do zaprezentowania jednego modelu. Niestety tak się właśnie stało, lecz należy zaznaczyć, że nowa Lumia jest świetnym produktem.
Odkąd pamiętam jakość wykonania słuchawek Nokii stała na wysokim poziomie. Firma przykładała się do swoich urządzeń, dodatkowo wyposażając je w autorski system operacyjny – Symbian. Niestety, owa platforma systemowa ugięła się pod naporem konkurencyjnego Androida oraz iOS, co skutkowało spadkiem sprzedaży sprzętu z preinstalowanym S60. Tak, właśnie zaczęły się problemy finansowe producenta.
Jednak, firma nie dała za wygraną i przyglądając się uważnie rynkowi dostrzegła pewną szansę. W ten oto sposób nawiązało się partnerstwo z gigantem branży systemów operacyjnych – Microsoftem. Był to świetny ruch, szczególnie, że Nokia nie musiała płacić za licencje, w przeciwieństwie do innych producentów zainteresowanych wprowadzeniem do swojej oferty smartfonów z mobilnymi okienkami. Na chwilę obecną telefon z Windows Phone zajmują trzecie miejsce pod względem popularności, głównie dzięki serii LUMIA.
Nowe urządzenia Nokii są coraz bardziej interesujące, szczególnie, że firma duży nacisk kładzie na funkcje fotograficzne. Flagowe modele są wyposażone w zaawansowaną optykę, oraz szereg usprawnień mających na celu zwiększenie możliwości aparatu.
Podążając konsekwentnie obraną ścieżką Nokia pokazała wczoraj najnowsze urządzenie z linii LUMIA. Model został oznaczony numerem 1020. Co dokładnie wiadomo o nowej słuchawce:
Obraz będzie wyświetlany na 4.5 calowym ekranie Amoled, pracującym w rozdzielczości 1280 x 768 pikseli. Technologia Clear Black zapewni doskonałą widoczność w słońcu, co w połączniu z PureMotion HD+ wpłynie pozytywnie na walory wizualne wyświetlacza. Tafla szkła, to znany produkt Firmy Corning – Gorilla Glass w trzeciej odsłonie.
Urządzenie jest napędzane dwurdzeniowym Snapdragonem S4 o taktowaniu 1.5GHz, który jest wspierany przez 2GB RAM. Optymalny czas pracy na baterii ma zapewnić akumulator o pojemności 2000 mAh, który możemy naładować bezprzewodowo przy użyciu obudowy.
Jak przystało na produkt Fotograficzny, najważniejszym elementem jest oczywiście Aparat, a ten robi wrażenie. Zdjęcia są wykonywane w rozdzielczości 41 Megapikseli, oczywiście przy wsparciu optycznej stabilizacji obrazu, co jest nowością w przypadku smartfonów. Zdjęcia będą doświetlane przez Xenon, a filmy diodą LED. Nokia nie zapomniała o software i do telefonu dołączyła aplikację Camera PRO.
Taka specyfikacja robi wrażenie, jednak zazwyczaj w takich przypadkach, emocje stygną przy kontakcie ze słuchawką. Wtedy można sprawdzić jakość materiałów oraz ich spasowanie. Znów powinniśmy być mile zaskoczeni, gdyż jak donoszą osoby uczestniczące w konferencji, wykonanie całości stoi na bardzo wysokim poziomie, co czyni z Lumii 1020 bardzo atrakcyjną propozycję. Nie mogę się już doczekać chwili, w której będę mógł wziąć nową Nokię w swoje ręce i sprawdzić osobiście jak działa.
