Marathon M5 Plus to prawie 3 dni rozmów non stop
Czego najbardziej brakuje nam w smartfonach? Lepszych aparatów, rozdzielczości czy może więcej miejsca na nasze dane? Prawdopodobnie każdego z powyższych, ale najlepiej by było, gdyby nasze słuchawki wytrzymywały bez ładowania dłużej niż dzień. A to zagwarantuje Gionee Marathon M5 Plus lub Enjoy.
I tak jak w przypadku dużych firm, również Gionee postanowiło rozszerzyć swoją ofertę, ale nie dodając zbyt wiele od siebie. Kolejny ich produkt jest przecież tylko rozwinięciem linii, a nie czymś nowym. Jednak Marathon to coś więcej niż klasyczny smartfon. Posiadając jeden z modeli, klienci mogą cieszyć się czymś, czego nie dano innym… Czasem.
Wprawdzie nowym smartfonom z serii Marathon M5 sporo brakuje do Oukitel K10000, ale pojemności akumulatorów obu sprzętów i tak robią wrażenie. Szczególnie, gdy zestawimy je z modelami konkurencji. M5 Plus wyposażono w baterię o łącznej pojemności 5020 mAh. Ma to zagwarantować, że w trybie czuwania smartfon wytrzyma ponad 30 dni, a podczas rozmów około 50. Dodatkowo M5 Plus ma całkiem przyzwoitą specyfikację.
Na pokładzie znalazło się miejsce dla ośmiordzeniowego procesora MediaTek MT6753 z układem graficznym Mali-T720 oraz 3 GB RAM. Użytkownik dostaje 64 GB miejsca (plus slot na microSD), skaner linii papilarnych oraz dwa aparaty (13 oraz 5 Mpix). M5 Plus działa na Lollipopie 5.1 z nakładką Amigo OS i obsługuje Bluetooth 4.0 oraz LTE. W stosunku do poprzedniego modelu zwiększono ekran do 6 cali (1920×1080 px, AMOLED). Obecnie M5 Plus wyceniony jest na niecałe 400 dolarów. Przyznacie, robi wrażenie.
Podobnie jak M5 Enjoy, który dostał ekran TFT o przekątnej 5,5 cala (1280×720 px). Jest to model odrobinę gorzej wyposażony niż wersja Plus, ale też odpowiednio tańszy (o prawie 100 dolarów). W zamian dostajemy czterordzeniowy procesor MediaTek MT6735, ten sam układ graficzny oraz ilość RAM. Sporo mniej miejsca na dysku, bo raptem 16 GB oraz gorsze moduły aparatów (8 oraz 5 Mpix). Pozostaje jednak czytnik linii papilarnych oraz LTE. Akumulator ma za to potężną pojemność 5000 mAh.
Widać, że Gionee ze swoją serią Marathon chce coś zmienić. Pojemność akumulatorów to bolączka, która trawi większość firm produkujących smartfony. Może pora wziąć przykład z Gionee?