Microsoft prezentuje Suface Book 2 — sprzęt dla osób kreatywnych
Wczorajsza premiera Windows 10 Fall Creators Update to nie jedyna nowość w ofercie wydawniczej giganta. Firma zaprezentowała również Suface Book 2, czyli kolejną generację świetnego mobilnego sprzętu dla twórców wszelakich treści. Sprawdźmy, czy profesjonaliści faktycznie mają tu czego szukać.
Wszystkie perełki z serii Surface, a mamy ich trochę, są urządzeniami referencyjnymi, które w zamyśle miały pokazywać innym producentom to, jak powinny wyglądać i działać komputery z Windows 10. Suface Book 2 jest najnowszym produktem reprezentujących wspomnianą kategorię i muszę przyznać, że zwyczajnie mnie oczarował. Wygląd, wydajność, ficzery i wsparcie potrafią zrobić dobre wrażenie i wywołać niepohamowane pragnienie obcowania z komputerem. Jednak po czasie następuje chwila zastanowienia i próba chłodnej kalkulacji tego, czy nowy Suface faktycznie wspierałby mnie w codziennych obowiązkach służbowych i w sprawach prywatnych…
Suface Book 2 dla branży kreatywnej?
Wiem, że najmocniej interesuje was to, co oferuje urządzenie i jak prezentuje się na tle poprzednika. Mimo to, zanim przejdę do omówienia wspomnianych elementów, chciałbym zatrzymać się na chwilę przy wizji, jaką próbuje kreować Microsoft oraz na elementach łączących Suface Book 2 z komputerami marki Apple.
Wczorajsza premiera najnowszej aktualizacji systemów z rodziny Windows 10 wnosząca usprawnienia dedykowane między innymi osobom pracującym kreatywnie, ewidentnie ujawnia kierunek, w którym Microsoft zamierza pójść. Nowy Suface Book utwierdza mnie w tym przekonaniu, gdyż sprzęt ewidentnie stworzono z myślą o grafikach, programistach, pisarzach oraz innych profesjonalistach. Widać to w każdym szczególe i przyznam, że taki Microsoft najprościej ujmując — podoba mi się. Przynajmniej na pierwszy rzut oka, gdyż chwila zastanowienia, pozwala na pojawienie się wątpliwości i pytań. Czy Suface Book 2 naprawdę jest sprzętem dla osób kreatywnych? Patrząc po znajomych z branży, lwia część używa do pracy twórczej komputerów od Apple. Mało kto trzyma na biurku tudzież kolanach sprzęt Microsoftu lub inny pracujący pod kontrolą okienek. Może to nie samo urządzenie jest problemem, ale platforma?
Tytułowa hybryda jest droga i nie próbujcie przekonywać mnie, że jest inaczej. Owszem, jest to półka cenowa, w której od dawna “siedzi” Apple, jednak sadownicy oferują potrzebny w branży kreatywnej mityczny feeling. Dochodzą do tego profesjonalne aplikacje, które wyglądem zjadają produkty dedykowane Windowsowi. Z tego tez powodu, Suface Book 2 nie przyjmie się w mojej ocenie tak jak MacBook, iMac czy iPad Pro. Sam nie zrezygnowałbym z używanego przeze mnie sprzętu na rzecz najnowszego Surface. Nie oznacza to oczywiście, że sprzęt nie przypadnie do gustu wam, dlatego też postanowiłem wam go nieco opisać.
Suface Book 2 — co oferuje?
https://www.youtube.com/watch?v=4ck5RbTQj28
Urządzenie jest w zasadzie odświeżoną modyfikacją ubiegłorocznego Suface Book’a i dla mnie jest to dobra wiadomość, gdyż cenię rozwiązania weń zawarte. Sprzęt występuje w wersjach z ekranami o przekątnych 13,5“ oraz 15” i potrafi wyświetlać obraz w rozdzielczości 3000 x 2000 pikseli przy proporcjach 3:2 (15-calowy model 3240 x 2160 pix). W środku umieszczono procesory Intel Core i5 (7 gen) lub Intel Core i7 (8 gen) oraz 8 lub 16 GB pamięci operacyjnej RAM. W kwestii grafiki użytkownik może wybierać pomiędzy zintegrowanym układem Intel HD Graphics 620 a układem NVIDIA GTX 1050 (2 GB GDDR5 RAM). Dane przechowamy na pamięci wbudowanej o pojemności 256 GB, 512 GB lub 1 TB.
Urządzenie trafi do polskiej sieci sprzedaży już 9 listopada. Zainteresowani powinni przygotować kwotę zaczynającą się od 7599 złotych za wariant podstawowy.
Źródło: Microsoft