Miejskie pojazdy elektryczne na targach Electronics Show pokazały nie przyszłość, a teraźniejszość
Mimo że z elektroniką użytkową, łącznie z tą w innowacyjnym wydaniu, obcuję nader często, pojazdy elektryczne traktowałem jako ciekawostkę. Nie do końca wiedziałem, co myśleć o hulajnogach, deskach, rowerach czy motocyklach. W przypadku aut sprawa była jasna — samochody napędzane energią elektryczną są nam zwyczajnie potrzebne. Pytanie, czy podobnie powinniśmy traktować nieco mniejsze pojazdy?
Podczas targów Electronics Show w podwarszawskim Nadarzynie miałem okazję sprawdzić kilka pojazdów elektrycznych, które, nie ukrywam, zrobiły mi mętlik w głowie. Do niedawna traktowałem je jako zbędne bajery, gadżety, bez których da się obejść. Dziś nie jestem już taki pewny swoich przekonań. Wspomniane pojazdy dojrzały do tego, żeby zastąpić nam tradycyjne rowery, hulajnogi czy deskorolki. Jedną z nich zamierzam przetestować na swoim przykładzie.
Pojazdy elektryczne — zalety
Nie chcę zamęczać was gadką dotyczącą ochrony środowiska, gdyż wątpię, czy wspomniany argument ma szansę trafić do większej liczby osób. Niemniej, faktycznie pojazdy elektryczne obchodzą się z naturą niezwykle delikatnie. Ku mojej, możliwe i waszej uciesze, elektryki cechuje spora oszczędność w kwestii eksploatacyjnej. W zasadzie jedynym wysokim kosztem, jaki musimy ponieść, jest zakup pojazdu. Ładowanie wbudowanych w sprzęt akumulatorów nie jest odczuwalne dla kieszeni statystycznego zjadacza chleba.
Proste pojazdy elektryczne możemy zabrać ze sobą niemal wszędzie. Deska bez problemu zmieści się pod biurkiem w domu i pracy, zaś samych miejsc na parkingach rowerowych mamy pod dostatkiem.
Kolejną sprawą przemawiającą za rozwiązaniem jest jego dostępność. Liczba modeli pojazdów w ofertach producentów robi wrażenie i wierzcie lub nie, ale każdy bez większego problemu powinien znaleźć tu coś dla siebie.
Wady pojazdów elektrycznych
Niestety, pojazdy elektryczne mają też wady. Ładowanie akumulatorów, choć niebyt kosztowne potrafi trwać nawet kilka godzin. Nie zawsze udaje się więc podładować baterię przed dalszą podróżą. Skoro o podróżowaniu mowa…
Hulajnogi, deski czy rowery elektryczne mają ograniczone zasięgi. Niekiedy jest to 5 km, niekiedy 10 km, a czasami 50 km. Tak czy inaczej — musimy pamiętać o wspomnianych ograniczeniach jeszcze przed wyruszeniem w trasę.
Testujemy
Postanowiliśmy uruchomić mały cykl testów pojazdów elektrycznych, dzięki któremu poznacie realne możliwości wielu urządzeń. Jako pierwszy, na warsztat trafił Archos SK8.