[MWC 2014] Samsung Unpacked 5 – zaprezentowano Galaxy S5 oraz nowe smartwatche
Wczoraj o godzinie 20 czasu polskiego na terenie barcelońskich targów Mobile World Congress, południowokoreański gigant rozpoczął konferencję „Unpacked 5”, na której pokazano nowego flagowca oraz urządzenia typu smartwach. Przyjrzyjmy im się nieco bliżej…
Dzisiejszy Samsung w niczym nie przypomina tego z przed kilku lat, kiedy to prezentację nowych produktów Koreańczyków nie miały porównania z konferencjami Apple. Wczorajszy Unpacked 5 pokazał, że sytuacja zmieniła się o 180 stopni.
Pierwsze 20 minut spotkania to nic innego jak koncert orkiestry (kto bogatemu zabroni). Nie ukrywam, że osobiście czułem lekkie poirytowanie długim oczekiwaniem na właściwą część wydarzenia. Dobrze, skupmy się jednak na najważniejszym czyli na urządzeniach.
GALAXY S5
Gwiazdą wieczoru okazał się, jak wcześniej przypuszczano nowy model smartfona – Samsung Galaxy S5. Producent w kwestii designu postawił na sprawdzone rozwiązania i tak front urządzenia nie różni się zbytnio od tego zastosowanego w poprzednim flagowcu. Tylna obudowa została wykonana z tworzywa sztucznego a swoją fakturą przypomina… no właśnie – plaster. Samsung deklaruje, że zastosowanie takiego rozwiązania zapewnia pewny chwyt urządzenia, lecz mi wygląd tylnej klapki zwyczajnie nie przypadł go gustu. Podejrzewam, że fani marki nigdy nie doczekają się aluminiowej konstrukcji.
Prawdziwe piękno drzemie w środku. Na początek sprawdźmy specyfikację: Smartfon wyposażono w 5.1-calowy ekran Super AMOLED z rozdzielnością Full HD, co daje nam 432 PPI – jest naprawdę dobrze. Galaxy S5 napędza jednostka Qualcomm Snapdragon 800, wspierany grafiką Adreno 330 oraz 2GB pamięci RAM. Dodajmy do tego moduły: LTE cat, WiFi a/b/n/g/ac oraz Bluetooth 4.0 LE i możemy zacząć martwić się o czas działania na baterii. Możemy, ale nie musimy, gdyż jak zapewnia Samsung akumulator o pojemności 2800 mAh wystarczy nawet na 10 godzin ciągłego przeglądania witryn internetowych (przy połączeniu z LTE).
Kolejnym ukłonem w stronę wygody użytkowników jest wodoodporność (IP67). Dzięki czemu, przeciętny user nie będzie musiał obchodzić się z urządzeniem jak z przysłowiowym jajkiem.
Software – to co tygrysy lubią najbardziej
Nakładka systemowa od Samsunga od teraz stała się bardziej płaska, a poszczególne elementy interfejsu są teraz uporządkowane. Patrząc na poprzedni „bałagan” w przypadku niektórych opcji, uważam zmianę za ogromny plus.
Technologia Ultra Power Saving Mode zapewni długi czas działania urządzenia na jedynym ładowaniu, lecz to nie jest najciekawszym punktem nowości w Galaxy S5.
Producent zaszalał w kwestii oprogramowania aparatu. Z najważniejszych zmian należy wyróżnić HDR w trybie ciągłym (nawet podczas nagrywania wideo) oraz szybki autofokus, potrafiący złapać ostrość i wykonać zdjęcie w zaledwie 0.3 sekundy.
TERAZ ZEGARKI …
Samsung zaprezentował aż trzy, choć chcąc być drobiazgowym – dwa. O, ile Gear 2 i Gear 2 Neo to ewidentnie przedstawiciele urządzeń typu smartwatch o tyle Gear Fit jest czyś pośrednim pomiędzy inteligentnym zegarkiem a opaską dla sportowców.
Dwa pierwsze zegarki będą wyposażone w 1.63-calowe ekrany, pracujące w rozdzielczości 320×320 pikseli, procesory 1GHz oraz 512 MB pamięci RAM. Jedyną różnicą pomiędzy Gear 2 a 2 neo jest brak aparatu w tej drugiej wersji.
Galaxy Gear Fit – to już urządzenie zupełnie innej klasy. Ta bransoletka posiada 1.84-calowy wyświetlacz Curved Super Amoled z rozdzielczością 432×128 pikseli. Poza standardowymi funkcjami znanym z inteligentnych zegarków, znajdziemy tutaj wiele udogodnień dla osób aktywnych jak: Pulsometr, wodoodporność oraz akumulator 210 mAh, pozwalający na pracę urządzenia na jednym ładowaniu nawet 4 dni.
Wszystkie zaprezentowane wczoraj przez Samsunga urządzenia zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Naturalnie, nie licząc „plastropodobej” klapki baterii. Mam nadzieję, że obecny flagowiec Koreańczyków zawita w niedługim czasie do naszej redakcji w celach testowych.