Netflix stawia na ludzi, nie algorytmy ! Ruszyły testy
Netflix wystartował z testami nowej sekcji kolekcji w aplikacji dla systemu iOS. Co ciekawe, za dobór zawartości nie będą odpowiadały algorytmy, a najprawdziwsi ludzie. To istotna zmiana w usłudze, jednak pamiętajmy, o tym, że na ten moment jest to jedynie test rozwiązania.
Nie ukrywam, że Netflix stanowi moją ulubioną platformę ze stremingiem materiałów wideo. Oczywiście nie licząc serwisu YouTube, który jest w mojej ocenie kategorią samą w sobie. Cenię sobie dość logicznie ułożone katalogi, które pozwalają mi przeszukiwać zasoby platformy w celu odnalezienia interesujących mnie materiałów. Oparta na działaniach algorytmów segregacja jest skuteczna, ale serwis przygotowuje dla nas nowość w tym zakresie.
Nowe Kolekcje na Netflixie
Aplikacja Netflix dla systemu iOS doczekała się usprawnienia. Niestety, pojawia się ono jedynie u użytkowników, którzy załapali się na testy nowego narzędzia. Uściślając — chodzi o kolekcje, które przygotowywane są przez ludzi, a nie jak to miało miejsce wcześniej, algorytmy.
Poza standardowymi katalogami takimi jak Akcja, Romans, Komedia czy Horror, na Netflixie testowane są zestawy kolekcji zatytułowane Let’s Keep It Light, Dark & Devious TV Shows, Prizewinning Movie Picks, Watch, Gasp, Repeat, Women Who Rule the Screen. Zapowiada się więc na to, że może być interesująco oraz… wygodnie. Zastanawia mnie tylko to, kiedy i czy w ogóle nowość trafi do wszystkich użytkowników serwisu.
Każdorazowe usprawnienie w zakresie wyszukiwania ciekawych dla danego użytkownika treści jest w mojej ocenie na wagę złota. Liczba dostępnych w serwisie materiałów przyprawia o zawrót głowy i naprawdę ciężko odnaleźć serial czy film trafiający w nasz gust. Opisywany ficzer może nieco w tym pomóc.
Źródło: TechCrunch