Nie potrzebujesz dobrego produktu, potrzebujesz Kim Kardashian

Do czego przysłużyły się smartfony? Możemy wysyłać maile, korzystać z aplikacji i robić całą masę innych rzeczy za pomocą jednego urządzenia. Ale nie oszukujemy się, smartfony przyczyniły się też do najgorszej rzeczy, która spotkała nas w XXI wieku. Do selfi, które teraz wchodzi na wyższy poziom.

Aparaty w smartfonach powinny służyć do robienia zdjęć i w sumie do tego są wykorzystywane. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że częściej używane są te umieszczone na przednim panelu. Z gorszymi matrycami i oświetleniem. Nie przeszkadza to w strzelaniu setek selfie, które potem lądują na Instagramie i zbierają serduszka.

W zeszłym roku największym i najbardziej niezrozumiałym hitem okazał się kijek do selfie. Urządzenie, z którego wstyd korzystać publicznie, znalazło miliony nabywców na całym świecie. Ale dla wielbicieli dziubków to za mało. By w pełni cieszyć się możliwościami przedniego aparatu brakowało jednego – naprawdę dobrego oświetlenia. I tak narodziło się LuMee. Pomysł wpadł do głowy Allana Shoemake’a, gdy rozmawiał przez Skype’a ze swoja córką. Zastanowiło go, dlaczego jej twarz zawsze jest gorzej oświetlona i niewyraźna. Tak powstał pierwszy prototyp LuMee, czyli pokrowca na smartfona, który na ramkach ma umieszczone światła LED.

Robienie selfie stało się więc znacznie prostszym zajęciem, a zdjęcia są nie tylko ostrzejsze, ale także wyraźniejsze. I o tym pomyśle nic byśmy nie pisali, gdyby nie fakt, że LuMee jest diabelnie drogie i w przygotowanych przez producenta wariantach, zupełnie niepotrzebne. Można je nabyć dla iPhone’a 5/5s, 6/6s/6 Plus oraz Samsunga Galaxy S6. Jeżeli zauważyliście, że wyżej wymienione telefony mogą wykorzystywać swój ekran do doświetlania zdjęć, macie rację. Fakt, że LuMee daje większe światło i można z niego korzystać widząc jednocześnie wyświetlacz, nie usprawiedliwia ceny. Urządzenie kosztuje bowiem ponad 50 dolarów, czyli około 200 złotych.

Produkt wychwalała sama Kim Kardashian i to w dużej mierze przyczyniło się do sukcesu, który wydaje się być dziełem marketingu. Jeżeli królowa celebrytek nie pokazałaby LuMee na swojej stronie, urządzenie zniknęłoby w czeluściach Internetu. I może tak byłoby dla wszystkich lepiej.

Źródło: LuMee
Fot: jw., KimKardashianWest

________________________________________________

Zapraszamy do naszego sklepu, który znajdziecie pod tym adresem oraz na nasz profil Vip Multimedia na Facebooku.