Nokia E1 z 4 GB RAM już za tydzień
Nokia wraca? Tym razem to nie przepuszczenia, a fakty, które zostaną potwierdzone na przyszłotygodniowych targach CES 2017. Co ciekawe, Finowie wrócą nie z jednym, a dwoma urządzeniami.
Dział urządzeń mobilnych Noki trafił do Microsoftu trzy lata temu (2013), od tego czasu firma nie mogła produkować smartfonów. Oczywiście obostrzenie było obarczone ograniczeniem czasowym, które wygasło kilka tygodni temu. Jest to równoznaczne z tym że Finowie mogą już wracać…
Nokia pojawi się na CES 2017
Już w przyszłym tygodniu startują coroczne targi Consumer Electronic Show w Las Vegas. Pojawią się tam giganci branży elektroniki użytkowej, wśród których nie może zabraknąć Nokii. Okazuje się, że ta szykuje dla nas aż dwa nowe urządzenia i co ciekawe – będą to smartfony pracujące pod kontrolą Androida.
Pierwsze oznaczone nazwą kodową D1C będzie potężnym flagowcem, który z pewnością zainteresuję rzeszę fanów marki, jednak to średniak może stanowić trzon nowej oferty Nokii. Dzisiejsza półka średnia (wyższa) nie odbiega znacząco od tej prezentującej topowe produkty. Owszem, najdroższe urządzenia mogą pochwalić się wieloma ficzerami, jednak w ogólnym rozrachunku – różnicę są znikome. Właśnie dlatego producenci starają się wypełnić portfolio mocnymi średnio półkowymi pozycjami. Nie inaczej będzie z Nokią.
Nokia E1 – król średniaków
Rzeczone nazewnictwo nie jest pewnikiem, gdyż firma może oznaczyć urządzenie zupełnie inaczej. Nie to jest jednak ważne. Liczy się to, co sprzęt oferuje…
Nowa nokia zaserwuje nam sensowny układ Qualcomm Snapdragon z linii 600, 4 GB RAM oraz 64 GB pamięcci flash. Już na starcie zapowiada się więcej niż ciekawie, ale dodajmy do tego idealne proporcje obrazu (5-cali, 1920 x 1080p) oraz najnowszy system operacyjny Android Nougat 7 i możemy powiedzieć, że konsumenci będą sprzętem zachwyceni. Oczywiście pod warunkiem zachowania rozsądnej ceny. Tutaj pojawia się niewiadoma.
Nie znamy do końca planów wydawniczych Finów ani tego, jaką polityką cenową będą kierowali się włodarze. Może się okazać, że średniak Nokii dostępny będzie w cenie nie wiele niższej niż flagowce konkurencji. Cóż – wątpliwości zostaną rozwiane już za tydzień.
Źródło: NokiaPowerUser