Nowe procesory od ARM już za dwa lata
Jak daleko naukowcy są jeszcze w stanie przesuwać granicę, które do tej pory wydawały się nieprzekraczalne? Coraz lepsze pamięci RAM, coraz mniejsze i wydajniejsze procesory. Czy to, co trafia do smartfonów oraz smartwatchów, ma szanse być jeszcze lepsze? Wygląda na to, że tak.
Wieść gminna niesie, że ARM Holdings w pocie czoła pracuje nad nowymi procesorami. Przewaga nowych produktów nad starymi miałby być ogromna, bowiem firma chce wprowadzić na rynek urządzenia wykorzystujące technologię z litografią 10 oraz 16 nanometrów. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w najbliższych latach takie procesory trafią do smartfonów oraz smartwatchów.
ARM w tym roku wypuściło już nowy procesor, a konkretniej drugą generację swojego Cortexa–A72. Ukryty pod nazwą Maya i oparty na architekturze ARMv8-A 64 bitowy procesor taktowany jest na poziomie 2,5 GHz. Według zapewnień producenta jego praca jest do 90 procent wydajniejsza niż poprzednika (Cortex-A57), a przy tym pobór mocy zostaje na tym samym poziomie. Jest to dość znaczący wzrost, co napawa optymizmem, jeżeli bliżej przyjrzymy się planom ARM Holdings.
Kolejnym procesorem, który może trafić na rynek jeszcze w tym roku, będzie Artemis. Układ produkowany w procesie 16-nanometrowym skierowany będzie do urządzeń z wyższej półki, w których wykorzystywana jest technologia 64-bitowa. W grę wchodzą więc smartfony, a także tablety.
Im dalej tym lepiej. Zapowiedź ARM wskazuje na to, że w latach 2017-2018 ma szansę pojawić się produkt, który będzie już dostępny dla wszystkich i będzie wykorzystywał proces produkcji 10-nanmetrów. Ukryty pod nazwą Ares, procesor będzie miał TDP (Thermal Design Power) na poziomie 1,2 i taktowanie 2,6 GHz. Pojawić ma się także Prometheus, w którym TDP utrzymywać ma się na poziomie 0,75 W dla jednego rdzenia przy taktowaniu 2,2 GHz.
Producent chce jeszcze wprowadzić dwie serie procesorów, o których produkcji niewiele póki co wiadomo. Pewne jest za to, że będą miały służyć urządzeniom o niskim poziomie poboru energii, czyli np. smartwatchom. Ich TDW będzie wynosiło 0,15 oraz 0,25W na rdzeń. Jak widać ARM planuje cały czas się rozwijać, ale jak długo jeszcze będzie miało ku temu sposobność? Wszak ograniczenia materiałowe też kiedyś muszą dojść do tzw. ściany.
