You are here
Pixelmator szykuje coś nowego. Pytanie, czy macza w tym palce Apple artykuły News 

Pixelmator szykuje coś nowego. Pytanie, czy macza w tym palce Apple

Na stronie głównej Pixelmator Team wita nas informacja o tym, że studio szykuje dla nas coś nowego, oszałamiająco pięknego, niezwykle potężnego i bardzo macowego. Jeśli zdecydujemy się odwiedzić stronę twórcy, dowiemy się nieco więcej, choć dalej jest tajemniczo.

Pixelmator

Zrobiło się naprawdę ciekawie, zwłaszcza że Pixelmator Team nie jest pierwszym lepszym zespołem bez przeszłości. To ludzie, który tworzą świetną, choć mniej zaawansowaną alternatywę dla Photoshopa, którą doceniają przede wszystkim mniej wymagający użytkownicy. Sam przetestowałem rzeczone oprogramowanie i choć nie zostało ze mną na stałe, z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jest to jedno z najlepszych w swojej klasie rozwiązań. Teraz okazuje się, że Saulius Dailide tworzy coś jeszcze…

Pixelmator to nie wszystko…

Wspomniana wcześniej aplikacja jest użyteczna, wygodna i jakby nie patrzeć — popularna. Nie mniej jednak jest także samotnym stateczkiem dryfującym pośród podobnych tego typu projektów. Twórcy najwyraźniej nie chcą zaakceptować takiego stanu rzeczy i zapowiadają, że już niebawem pokażą coś zupełnie nowego.

Tym “czymś” nowym ma być rozwiązanie piękne, potężne oraz innowacyjne. Co istotne — będzie to oprogramowanie dedykowane komputerom Mac. W zasadzie Saulius Dailide twierdz, że jest to najbardziej macowa rzecz, jaką do tej pory udało mu się stworzyć. Jegomość chwali się również tym, że projekt jest już w finalnej fazie, czego dowodem jest to, że zespół pracował nad nim aż pięć ostatnich lat. Cóż, pozostaje pogratulować działań mających na celu przeciwdziałanie przeciekom.

Czym będzie nowa “rzecz”, nad którą pracuje Saulius Dailide? O aplikacji albo zespole programów nie wiadomo na ten moment właściwie niczego poza tym, że będzie to soft skupiony wokół oprogramowania graficznego. Ciężko na chwilę obecną stwierdzić, co dokładnie pojawi się w repozytorium Apple Mac AppStore. Osobiście typowałbym wydanie zupełnie nowej wersji Pixelmatora dostosowanej do wymagań dzisiejszego klienta oraz wyposażonej w najnowsze zdobycze programistyczne. Niektórzy podejrzewają, że tajemniczą wielką rzeczą może okazać się konkurencja dla Adobe Ilustratora lub InDesign. Z tym byłbym jednak ostrożny. Dlaczego? Wydaje mi się, że to, co przygotowuje Pixelamtor Team, ma być w założeniu zarówno mocne, jak i proste — ot typowe oprogramowanie na maca, któremu przecież będzie dedykowane.

Pixelmator a Apple?

To, że soft będzie najbardziej macową rzeczą stworzoną przez studio, wiemy z zapewnień twórcy. Nie mniej jednak dopiero zagłębienie się w grafikę promocyjną pozwala nam na głębsze zbadanie tematu. Na stronie głównej wita nas czerwona kurtyna, spomiędzy której wyłania się kawałek programu, niestety niewiele mówiący. U dołu ekranu możemy zaobserwować trzy ikony, z których środkowa przypomina nieco preinstalowe na macOS “zdjęcia”. To może, choć wcale nie musi oznaczać, że współpraca Apple z Pixelmator Team jest głębsza, niż nam się to wydawało. Możliwe, że stanie się on nawet częścią systemu operacyjnego na Maki.

Nie byłbym wielce zaskoczony, gdyby oficjalna prezentacja aplikacji odbyła się już w poniedziałek podczas tegorocznej edycji Apple WWDC. Konferencja deweloperów otwierana przez Keynote może być idealnym miejscem do pokazania tego typu oprogramowania i jestem więcej niż pewny, że twórcy by na tym skorzystali. Wystarczy popatrzeć na inne produkty i usługi “goszczące” na wystąpieniu Apple.

Źródło: Saylisdailide

Related posts

Leave a Comment