Płatny zabójca wpadł przez inteligentny zegarek
Inteligentne gadżety, usługi oraz systemy odbierają nam prywatność. Boleśnie przekonał się o tym płatny zabójca, który korzystał ze smartwatcha podczas wykonywania “zlecenia”. Iceman, bo tak brzmi jego pseudonim, odsiaduje obecnie wyrok dożywocia.
Wykorzystując zdobycze techniki, zgadzamy się na pewnego rodzaju inwigilację. Usługodawcy profilują każdego użytkownika, chcąc dostarczyć mu maksymalnie spersonalizowany produkt zawierający potrzebne danej jednostce informacje. Prawdą jest również to, że wspomniane dane są monetyzowane w sektorze reklamowym. To naturalne i wiąże się bezpośrednio z pozorną “darmowością” usług. Na szczęście, śledzenie każdego kroku użytkownika ma także pozytywne strony. W tym konkretnym przypadku pozwoliło na skazanie zabójcy wykonującego morderstwa na zlecenie.
Płatny zabójca skazany przez smartwatcha
Mark Fellows, znany jako Iceman został uznany winnym dwóch morderstw, za co otrzymał wyrok dożywotniego pozbawienia wolności. Istotną pomocą w ujęciu i osądzeniu sprawcy okazał się inteligetny zegarek zabójcy oraz jego zamiłowanie do biegania.
Śledczy już wcześniej podejrzewali Fellowsa o dokonanie zbrodni, jednak ten skutecznie maskował swoją winę. Był niemal perfekcyjny w swoich dokonaniach. Pomylił się tylko raz, bagatelizując znaczenie inteligentnego zegarka, który gromadził historię jego lokalizacji. Funkcjonariusze, śledząc rzeczonego jegomościa, odkryli, że podczas maratonu, w którym brał udział płatny zabójca, miał on na ręku smartwatch. Pomysł na wykorzystanie danych weń zawartych przyszedł naturalnie.
Jak łatwo zgadnąć, w urządzeniu znalazły się dokładnie lokalizacje GPS, które wykazały bezpośredni związek podejrzanego z dwoma morderstwami. Fellows kilkukrotnie przebywał trasę od własnego miejsca zamieszkania do domu ofiary. Był u niej również w dniu zdarzenia. Dla sądu wszystko było więc jasne.
Jeśli nie obicie się o prywatność swojej lokalizacji i nie macie nic do ukrycia, musicie wiedzieć, że smartwatche bywają sprzętem przyjaznym użytkownikowi. Jedne z ciekawszych urządzeń tego typu znajdziecie w naszym sklepie internetowym.
Źródło: The Sun UK