[Poradnik] Bezpieczne usuwanie danych przed sprzedażą urządzenia
Prywatne informacje mogą posłużyć cyberprzestępcom do przeróżnych niecnych czynności. Od przejęcia naszych kont, przez kradzież tożsamości, na szantażu kończąc. Warto mieć więc na uwadze, że kradzież lub zaginięcie naszego prywatnego urządzenia to nie jedyne sytuacje, w których ktoś może dostać się do plików, które przechowujemy. Równie kłopotliwy może okazać się nabywca sprzętu, który postanowiliśmy sprzedać. Warto więc wiedzieć, w jaki sposób przeprowadzić usuwanie danych z dysku.
Ogólnoprzyjętą zasadą jest usuwanie danych przed sprzedażą komputera czy smartfona. Nikt nie chciałby chyba, żeby nabywca mógł przeglądać nasze prywatne zdjęcia, historię korespondencji, dokumenty czy inne mniej lub bardziej wrażliwe dane. Właśnie dlatego prawie każdy przechodzi przez proces przywracania stanu systemu do tak zwanego poziomu fabrycznego. Nie oznacza to jednak pełnego bezpieczeństwa. Problem w tym, że lwia cześć użytkowników sprzętu komputerowego podchodzi do wspomnianej czynności w zły sposób.
Tradycyjne formatowanie dysku to nic innego jak czyszczenie jego warstwy wierzchniej. Dopiero pełne nadpisanie nowymi informacjami, najlepiej kilkukrotne, daje nam sporą dozę pewności co do bezpieczeństwa. Nie mniej skuteczne jest także szyfrowanie danych przed przystąpieniem do procesu zerowania sprzętu.
Usuwanie danych — smartfony
Zacznijmy od smartfonów, bo to je najchętniej odsprzedajemy. W przypadku iPhone’ów sprawa jest jasna i klarowna. Urządzenia te są szyfrowane od pierwszego uruchomienia, a co za tym idzie, w tym przypadku wystarczy skorzystać z tradycyjnego “zerowania” sprzętu. Nie istnieją szanse na odzyskanie danych nań zapisanych. Co z Androidem?
Tutaj sytuacja jest już bardziej złożona, gdyż wielu producentów stosuje własne rozwiązania mające zapewnić bezpieczeństwo danym. Niemniej, w tym konkretnym przypadku również powinniśmy skorzystać z pełnego szyfrowania przed przywracaniem telefonu do ustawień fabrycznych. Nawet jeśli szczątkowe informacje o użytkowników pozostaną na pamięci urządzenia, nie będą one możliwe do odczytania.
Co z komputerami?
Wiele zależy od stosowanych nośników danych. W dużym uogólnieniu sprawa ma się podobnie jak w przypadku smartfonów. Po tak zwanym formatowaniu pamięci w dalszym ciągu istnieje możliwość odzyskania wielu danych. Wyjątek stanowią nośniki, które po tak zwanym formatowaniu zostały nadpisane losowymi danymi, który to proces powtórzono kilkukrotnie. Jak dokonać wspomnianej czynności w domowych warunkach?
Jeśli korzystacie z komputera od Apple, wystarczy wybrać odpowiedni poziom bezpieczeństwa danych w ustawieniach formatowania dysku. Sadownicy rozwiązali tę kwestię w sposób możliwie przyjazny dla użytkownika. Co z Windowsem? Wbudowane w system narzędzia nie radzą sobie zbyt dobrze. Usuwanie danych przez formatowanie nie niszczy plików w sposób nieodwracalny. Można oczywiście skorzystać z programu DiskPart, co jest niestety czasochłonne i skomplikowane dla osób mniej zaznajomionych z systemem. Warto mieć na uwadze, że producenci dysków często oferują własne narzędzia diagnostyczne, w ramach których możemy usunąć dane w sposób permanentny. Z takowych zdecydowanie warto skorzystać.
Czy warto przechodzić wspomniane procesy? Jeśli sprzedajecie urządzenie i nie macie możliwości fizycznego “pozbycia się” dysku, na którym trzymaliście dane, odpowiedź brzmi twierdząco.
Źródło: Motherboard.vice, TheVerge, XDA Developers, opracowanie własne