Porażka płatnych modów na Steamie
Valve ogłosiło wczoraj na swoim Steam Workshop, że wycofuje się z pomysłu, by twórcy modów mogli zrobić z nich normalnie płatne rozszerzenia. W ten sposób, zaledwie parodniowy eksperyment zakończył – przy okrzykach radości ze strony graczy – swój niechlubny żywot.
Właściciele znanej chyba każdemu aplikacji Steam tym razem, jak widać, musieli ulec powszechnemu oburzeniu, jakie wywołały wprowadzone przez nich zmiany. Szkoda, że zrobili to tak późno, bo już znacznie wcześniej wszelkie, nawet najmniejsze wzmianki o tego typu rozwiązaniu były jednoznacznie źle odbierane. Choć informacja umieszczona przez amerykańskiego producenta nie mówi nam zbyt wiele o niuansach tego posunięcia, to przynajmniej część szczegółów (dość smakowitych) możemy wyciągnąć z innej notki, jaką zamieścił jeden z pracowników firmy, znany w sieci jako lord GabeN. Z jego słów wynika, że wprowadzenie płatnych modów spowodowało w krótkim czasie zalanie serwerów Valve mailami od wściekłych graczy, na czego obsłudze firma straciła milion dolarów (przy czym przez ten czas płatne mody zainkasowały zyski w wysokości zaledwie 10 000 dolarów).
Warto też wspomnieć, że najpopularniejszą „przeróbką” przez ostatnie kilka dni był moduł stanowiący protest przeciw uczynieniu tego typu treści płatnymi. Oczywiście wbrew oskarżeniom o pazerność oraz zabijanie kreatywności i ducha społeczności poprzez ukierunkowywanie wszystkiego i wszystkich na zarabianie mamony, autorzy Steama bronią się twierdzeniami, że ich intencje były szlachetne i miały jak zawsze na celu dobro graczy (oczywiście!) – wprowadzenie płatnych treści miało spowodować, że takowe będą bardziej dopracowywane, a ich autorzy będą mogli poświęcać im więcej swego czasu, mając perspektywę, że być może będą mieli szansę na nich zarobić – tak jakby twórcze rzeczy, zrodzone z pasji były robione przede wszystkim z myślą o forsie… Dobrą informacją dla wszystkich, którzy w międzyczasie zdecydowali się jednak na zakup jakiegokolwiek płatnego moda, jest to, że Valve zwróci im pieniądze. Hail to the community!
Źródła: Steam Workshop, endgadget.com.