Porządki w Apple AppsStore — oberwą nie tylko deweloperzy
Porządki w Apple AppsStore związane są z zakończeniem systemowego wsparcia dla aplikacji 32-bitowych. Zmiany sięgają jednak dalej i mogą mogą wprowadzić do sklepu niemałe zamieszanie.
Czystki w repozytorium z aplikacjami dla systemów mobilnych nie są niczym nowym. Podobne działania obserwujemy stosunkowo często, choć nie pamiętam, aby miały one istotny wpływ na użytkowników. Tym razem będzie inaczej — transformacja może naprawdę namieszać.
Porządki w Apple AppStore — część 1
Pierwszą zmianą będzie usunięcie z repozytorium przestarzałych, a więc 32-bitowych aplikacji. Mowa o potężnej liczbie programów, które nie są od wielu lat wspierane przez deweloperów. W zasadzie nie musi stanowić to problemu, gdyż użytkownicy powinni celować raczej w popularne i wspierane aplikacje. Sprawa jest jednak złożona…
Po pierwsze gros “przestarzałych” aplikacji w dalszym ciagu cieszy się popularnością, która zaskakuje zwłaszcza w obliczu porzucenia rozwoju przez samych twórców. Usunięcie ze sklepu oznacza problem dla wielu użytkowników zadowolonych z możliwości oferowanych przez produkt.
Druga sprawa związana jest z samymi urządzeniami. Otóż iPhone’y 5, 5c oraz starsze wykorzystują do działania procesor Apple A6, czyli jednostkę 32-bitową. Usunięcie z AppStore wersji dedykowanej starszemu procesorowi oznacza niemożność skorzystania z aplikacji przez użytkowników starszych, lecz dalej sprawnych urządzeń. To poważny problem i nie widać tutaj sensownego rozwiązania. W zasadzie “ofiarom”, czyli userom pozostaje jedynie przejście na nowszy model iPhone’a lub iPada.
Porządki w Apple AppsStore — część 2
Druga sprawa związana jest z samym nazewnictwem aplikacji. Otóż Apple zamierza wyrzucić ze sklepu apki, w których nazwach znajdują się dopiski “free” oraz inne sugerujące atrakcyjną promocję. Co ciekawe — nowe restrykcje dotyczą również prób umieszczenia aplikacji w sklepie, które zostaną odrzucone w przypadku “nieautoryzowanego” nazewnictwa.
Jak powyższe wpłynie na wygodę korzystania z Apple AppStore? Znacząco, gdyż wygląda na to, że rozpoznanie poszczególnych wersji programów będzie od teraz utrudnione. Deweloperzy muszą znaleźć nowy sposób zaznaczania edycji promocyjnych tudzież produktów niepełnoprawnych oferowanych w niższych od standardowej cenach.
Kiedy?
Wdrażanie zmian oraz sam proces usuwania produktów może potrwać bliżej nieokreślony czas. Sam fakt podjęcia działań jest jednak pewny i powinniśmy zdać sobie z tego sprawę, szczególnie jeśli należymy do grona użytkowników systemu z logiem nadgryzionego jabłka.
Źródło: 9to5Mac, VentureBeat