Prędkość łącza internetowego mierzona narzędziem UKE? Koniec z przekłamaniami dostawców sieci
Czy prędkość łącza internetowego w waszym miejscu zamieszkania odbiega od wartości zapisanych w umowie? Jeśli tak, z pewnością badaliście parametry za pomocą ogólnodostępnych w sieci narzędzi. Niestety, wyniki tam prezentowane nie zawsze są wiarygodne i często na ich podstawie operatorzy sieci mogą odrzucić skargi. Urząd Komunikacji Elektronicznej zdaje sobie sprawę z problemu i pracuje nad rozwiązaniem. Pierwsze efekty prac zobaczymy już w połowie roku.
W myśl przepisów unijnych, dostawcy łącz internetowych mają obowiązek podawania w umowach informacji o minimalnych i maksymalnych prędkościach internetu w danej ofercie. Z realizacją przepisów bywa różnie, ale największy problem stanowią znaczne różnice pomiędzy zapisami umowy a realiami.
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby walczyć z dostawcą za pomocą skarg lub reklamacji. Jednak, chcąc czynić to skutecznie, należy najpierw udowodnić operatorowi, że prędkość łącza internetowego jest inna, niż stanowi umowa. Tutaj pojawia się konieczność korzystania z zaufanych testów prędkości. Według wielu dostawców ogólnodostępne narzędzia nie oferują wiarygodnych pomiarów, w efekcie czego część zarzutów jest oddalana niemal od startu. UKE opracowuje rozwiązanie, którego wyników nie będzie można ot tak odrzucić. Wiarygodne, stale aktualizowane narzędzie będzie autoryzowane przez sama Urząd.
Prędkość łącza pod okiem UKE
Urząd Komunikacji Elektronicznej opracowuje narzędzie, za pomocą którego klienci operatorów sieci będą mogli sprawdzić realnie uzyskiwane prędkości, które zostały określone w konkretnej ofercie. Różnica pomiędzy wynikami a zapisami umowy będzie stanowić silną podstawę do możliwości rozwiązania umowy z winy operatora. Jak łatwo zgadnąć, narzędzie będzie oferowane za darmo.
Rozwiązanie zostanie udostępnione w formie testowej już w połowie bieżącego roku. Po kilkumiesięcznych testach narzędzie trafi do wszystkich chętnych. Niestety początkowo, możliwe będzie zbadanie jedynie prędkości łącza stacjonarnego (kablowego). Obsługa sieci mobilnych zostanie dodana w czasie późniejszym.
UKE nie chce tworzyć rankingów najszybszych sieci, jak czyni to na przykład SpeedTest. Narzędzie ma być jedynie pomocą w walce z nieuczciwością dostawców.
Źródło: Newseria