Realme Q – nowy średniak, który może zagrozić Xiaomi
Konkurencja na rynku smartfonów z niższego segmentu cenowego jest wyjątkowo zacięta. Do tej pory zdawało się, że jedyną firmą, która naprawdę dobrze sobie radzi w tym obszarze, jest Xiaomi. Tymczasem na naszych oczach wyrasta pretendent do tronu, a jego nowym dziełem jest Realme Q, choć tak naprawdę, trudno tutaj mówić o nowości.
Sytuacja z nowym smartfonem od Realme jest dość… dziwaczna. Opisywany tutaj telefon trafi bowiem tylko na rynek chiński, a przynajmniej nic nie wskazuje na to, żeby miało stać się inaczej, ale nie to jest w tym najdziwniejsze. Otóż „nowy” smartfon to tak naprawdę znane już nam urządzenie, które do tej pory dostępne było tylko na rynku… indyjskim. Chodzi o model Realme 5 Pro, które w momencie swojego debiutu w Chinach zyskało nową nazwę, choć jego wnętrze nie uległo zmianie. Skąd ten pomysł u producenta?
Realme Q
Realme 5 Pro był smartfonem, który można nazwać ekskluzywnym, a przynajmniej pod względem jego dostępności na określonych rynkach. Można go było kupić tylko i wyłącznie w Indiach, co zresztą od początku pasowało do planu stworzonego przez Realme. Firma chciała bowiem zdobyć tamtejszych klientów tanimi smartfonami z dobrą specyfikacją, czyli zrobić dokładnie to samo, co zrobiło Xiaomi. Pomysł jak widać wypalił doskonale, bo teraz produkty firmy lądują na innych rynkach, ale pod zmienioną nazwą. Tutaj może jednak chodzić o coś więcej, niż samą zmianę nazwy.
Realme Q jest bowiem smartfonem, który może stanowić bezpośrednią konkurencję dla wspomnianego wcześniej Xiaomi. Próżno bowiem szukać drugiej takiej firmy, która cieszy się zaufaniem klientów i ma w swoim portfolio sprawdzone urządzenia z niższej półki cenowej. No chyba, że mówimy o Oppo. Tylko, że Realme z początku należało właśnie do Oppo i choć już się usamodzielniło, to teraz dalej ma ich reputację. Tak więc nowy model wprowadzony do Chin faktycznie może stanąć w szranki z urządzeniami od Xiaomi. Czy ma na to szanse? Jak najbardziej.
Specyfikacja Realme Q
Wyświetlacz IPS urządzenia ma przekątną 6.3 cala, co przekłada się na rozdzielczość 1080×2340 pikseli. We wcięciu ekranowym w kształcie kropli wody, umieszczono kamerę do selfie oraz wideo rozmów, która ma 16 Mpix oraz przysłoną F2.0. Na pleckach urządzenia znalazły się aż cztery obiektywy. Główna jednostka została wyposażona w matrycę 48 Mpix od Sony oraz ma przysłonę F1.8. Do tego dochodzi jeszcze obiektyw do szerokiego kąta z 8 Mpix (F2.2) oraz dwa razy po 2 Mpix do głębi oraz makro. Czyli mamy tutaj naprawdę interesujący zestaw, który powinien zapewnić fotografie na zadowalającym poziomie.
Pod maską czeka ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 712, a jeżeli chodzi o pamięć RAM, to klienci dostaną do wyboru aż trzy opcje – 4, 6 lub 8 GB. Przestrzeń na dane została ograniczona do dwóch wyborów, ale są to 64 oraz 128 GB, więc wygląda to bardzo dobrze. Nie zabrakło także miejsca na kartę microSD, czyli o przestrzeń dyskową nikt nie powinien się martwić. Czytnik linii papilarnych umieszczono na pleckach urządzenia, a akumulator ma pojemność 4035 mAh i obsługuje szybkie ładowanie VOOC Charge 3.0 za pośrednictwem USB typu C. Na pokładzie znajduje się także złącze słuchawkowe miniJack 3.5 mm.
Cena Realme Q
No dobrze, a ile trzeba w takim razie zapłacić za smartfona? Najtańsza wersja (4 GB RAM / 64 GB na dane) kosztuje około 550 złotych, a najdroższa (8 GB RAM / 128 GB na dane) około 830 złotych. Jak więc widać, Realme Q ma naprawdę duże szanse na to, by pobić Xiaomi. Aż żałujemy, że na razie nie wiadomo nic na temat światowej dystrybucji smartfona.
Nowe smartfony ze świetnymi specyfikacjami, znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: Realme / GSM Arena / Opracowanie własne