Recenzja Prestigio MultiPad 4 Diamond 10.1 3G – stylowo, wydajnie i co najważniejsze niedrogo
14 dni – właśnie tyle spędziłem z tytułowym tabletem i wiecie co? To były naprawdę miłe dwa tygodnie. Urządzenie, choć nie należy do modeli topowych, pracowało bez najmniejszych zastrzeżeń i zaskakiwało wydajnością. To oczywiście nie wszystko…
Jak to zwykle bywa w przypadku B-Brandów, również tym razem podszedłem do testów dość chłodno. Zdawałem sobie sprawę, że niska cena często idzie w parze z pewnymi ustępstwami na polu designu, jakości wykonania oraz wydajności. Jakież było moje zdziwienie, kiedy każda kolejna godzina obcowania z nowym MultiPadem udowadniała mi, iż mogę się mylić.
Unboxing i pierwsze wrażenia
Pudełko jak pudełko – nic szczególnego, ale dobrze, że producent zdecydował się umieścić na nim kilka istotnych informacji o samym urządzeniu. Zawartość zestawu, choć nie zwala z nóg, mile mnie zaskoczyła. Poza standardowymi elementami takimi jak instrukcja, kabel USB czy gruszka ładowarki, w kartoniku znalazłem również kabel OTG (pozwala podłączać zewnętrzne kontrolery).
W kwestii jakości wykonania tabletowi nie można niczego zarzucić. Spasowanie elementów zawstydziłoby niejeden flagowy model, zaś plastikowa ramka okalająca wyświetlacz zdaje się być niezwykle wytrzymała. Na przodzie poza taflą szkła znajdziemy wyłącznie „oko” kamerki do wideo połączeń. Dokładnie tak jak lubię czyli ascetycznie.
„Plecki” tabletu, na których umieszczono informacje o urządzeniu to w większości szczotkowane aluminium. Pozostałą cześć (góra) zajmuje gumowany plastik, w który „wtopiono” obiektyw aparatu.
Górny element ramki tabletu to prawdziwy festiwal gniazd. Do dyspozycji użytkownika oddano Jack 3.5mm, microUSB, Sim, MicroSD oraz miniHDMI.
Ekran
W urządzeniu zastosowano 10,1-calowy ekran IPS, pracujący w rozdzielczości 1280 x 800 pikseli. Zagęszczenie pikseli nie należy więc do najwyższych, jednak nie doszukamy się tutaj tak uciążliwej dla oka pixelozy.
Kolory prezentowane na wyświetlaczu jak przystało na IPS są żywe, lecz nie przejaskrawione jak to bywa w AMOLEDach. Kolejną zaletą panelu IPS są szerokie kąty widzenia, dzięki czemu wspólne oglądanie filmów może być przyjemnością.
Testowany przeze mnie egzemplarz nie posiadał szpecących rys w chwili odbioru. Przez dwa tygodnie intensywnego użytkowania nie udało mi się tego zmienić, co pozwala mi sądzić, iż MultiPad jest w dużym stopniu odporny na tego typu uszkodzenia mechaniczne. Niestety, ekran palcuje się niemiłosiernie, co może być szczególnie uciążliwe dla wyczulonych na estetykę userów.
Responsywność nie jest najmocniejszą stroną tabletu. Owszem, urządzenie reaguje na dotyk bezbłędnie, jednak potrzebuje do tego czasu. Opóźnienie nie jest jednak uciążliwe, stąd nie możemy brać tego za dużą wadę.
Specyfikacja Techniczna
- Czterordzeniowa jednostka ARM Cortex A7 MTK8389 1,2 GHz
- 1GB pamięci RAM
- Grafika PowerVR SGX 544
- 16 GB pamięci flash
- 10,1-calowy ekran IPS
- Rozdzielczość 1280 x 800 pikseli
- Aparat główny 2 Mpix
- Kamerka do wideo rozmów 0,3 Mpix
- Łączność GPS, WiFi, Bluetooth, 3G
- Wejścia miniHDMI, MicroUSB, SIM, MicroSD
- System Android 4.2.2.
- Wymiary 256 x 174,7 x 9,7 mm
- Waga 620 g
Oprogramowanie
Egzemplarz testowy pracował pod kontrolą nie najświeższego już Androida w wersji 4.2.2, co absolutnie nic mu nie ujmuje. Mamy tutaj do czynienia z właściwie czystym systemem od Google, do którego producent dodał jedynie kilka aplikacji. Pierwsza z nich odpowiada za pobranie ewentualnej aktualizacji softu w trybie OTA (Over The Air). Druga to sklep Prestigio Multistore, z poziomu którego pobierzemy aplikacje, zupełnie jak w Google Play.
Próżno doszukiwać się w zaimplementowanym oprogramowaniu dodatków producenckich, co dla niektórych może być wadą. Dla mnie absolutnie nie, gdyż cenię sobie AOSP (Android Open Source Project), głównie za bezproblemową pracę oraz wysoką wydajność.
Multimedia
Aparaty, o których wspomniałem wcześniej są jedynie dodatkiem. Czy potrzebnym? Jeśli jesteśmy zainteresowani prowadzeniem wideo rozmów – tak. 2 Mpix, w dodatku bez autofokusa, nie nadają się do innych zastosowań. Smutna prawda.
Skromne możliwości fotograficzne, a właściwie ich brak zostały zrekompensowane przez inne funkcje multimedialne. Weźmy np. filmy – urządzenie świetnie radzi sobie nawet z bardziej egzotycznymi kodekami, zaś film w rozdzielczości fullHD nie powoduje u niego zadyszki.
Z czystym sumieniem polecę testowany sprzęt miłośnikom androidowych gier. Tablet, choć nie jest demonem wydajności, bez problemu obsługuje większość, nawet tych bardziej wymagających produkcji. W GTA SA, przy średnich ustawieniach grafiki, nie ujrzymy ani jednego zacięcia. W przypadku maksymalnego poziomu szczegółów możemy zaobserwować delikatne lagi, choć nie występują one zbyt często.
Bateria i wydajność
Wbudowany akumulator o pojemności 6400 mAh w przypadku umiarkowanego korzystania z dobrodziejstw tabletu pozwala na pełny dzień pracy na jednym ładowaniu. Jeśli natomiast zdecydujemy się na odtwarzanie filmów, czas ten skróci się do 6 godzin, co i tak jest świetnym wynikiem.
Wydajność tytułowego urządzenia zaskakuje. Animacje interfejsu są bardzo płynne, zaś wielozadaniowość, mimo tylko 1GB pamięci RAM, nie sprawia kłopotów. Podsumowując, konfiguracja MultiPada 4 Diamond pozwala na komfortową pracę, nawet w przypadku bardziej wymagających zadań.
Czy warto?
W cenie 800zł dostajemy przyzwoicie wykonane urządzenie, które zachęca designem oraz wydajnością w grach. Przeglądając oferty konkurencji próżno szukać podobnego produktu, a jeśli takowy znajdziemy, cena okazuje się zaporowa.
Zatem jeśli poszukujecie niedrogiego tabletu z ekranem powyżej 10-cali, powinniście zainteresować się opisywanym Prestigio MultiPad 4 Diamond 10.1 3G.