Redmi Note 7S oficjalnie – firma nie odpuszcza i zalewa rynek
Xiaomi nie odpuszcza swojej nowej submarki i w Indiach wypuściło właśnie jej nowego przedstawiciela. Nie trzeba było na smartfona długo czekać, ale czy to oznacza, że warto było na niego w ogóle czekać? Naszym zdaniem nie do końca, bo nie oferuje on praktycznie nic nowego w stosunku do swoich poprzedników. Czym więc jest Redmi Note 7S?
To, co właśnie zrobiło Redmi na rynku Indyjskim może być dla wielu zaskoczeniem. Nowy model smartfona nie różni się bowiem praktycznie niczym od bazowego telefonu, więc po co wypuszczać go ponownie na rynek? Powód jest prosty. Wersja Redmi Note 7, która pojawiła się w Indiach, była wyposażona w gorszy moduł aparatu, a teraz tamtejsi użytkownicy będą mogli skorzystać z dobrodziejstw znacznie potężniejszej matrycy. I dla nich to bardzo dobra decyzja.
Redmi Note 7S
Wersja Note 7, która zadebiutowała w Indiach stosunkowo niedawno, sprzedała się w oszałamiającej liczbie 2 milionów sztuk w niespełna dwa miesiące. Taki wyniki to powód do radości i widocznie firma stwierdziła, że warto wykorzystać dobry okres i ponownie zaatakować. Tym razem jednak model, który trafi do sprzedaży za kilka dni, jest lepszy. Przypomnijmy, że wcześniej trafiła tam wersja z podwójnym aparatem 12 Mpix i 2 Mpix do efektu głębi. Trzeba przyznać, że efekt raczej nie był satysfakcjonujący dla użytkowników, ale trzeba wziąć też pod uwagę cenę samego urządzenia.
Teraz Redmi Note 7S ma szanse na to, by przyciągnąć jeszcze większą liczbę klientów, bo wprowadzone przez firmę zmiany pokazują, że faktycznie zależy im na Indiach. Głównie na nich, bo bezsensownym byłoby wypuszczanie tego modelu gdziekolwiek indziej. Tam już jest od dawna. Redmi Note 7S który dziś został ogłoszony ma po prostu podwójny zestaw obiektywów identyczny, jak ten w modelu Note 7. Użytkownicy dostaną więc 48 Mpix (przysłona F1.7) od Sony oraz czujnik głębi 5 Mpix (przysłona F2.2). Czy to wystarczy, by zwrócić uwagę odbiorcy na ten konkretny smartfon? Naszym zdaniem tak.
Bo aparat liczy się najbardziej
Czego oczekujemy od smartfona? Najważniejsze jest to, żeby działał sprawnie i bez zawieszeń, ale drugie w kolejności z pewnością dla wielu będzie samo działanie aparatu. W końcu to właśnie smartfony sprawiły, że na rynku coraz mniej jest kompaktowych rozwiązań dla domorosłych fotografów. Po co sięgać po kolejny sprzęt, jeżeli telefon jest w stanie zrobić satysfakcjonujące nas zdjęcia i dodatkowo prawie zawsze mamy go ze sobą? Nie dziwne więc, że widząc sukces Redmi Note 7 na rynku Indyjskim, firma postanowiła wypuścić model z lepszą optyką.
I to wokół niej zapewne będzie oparta kampania reklamowa, a my zwyczajnie nie wyobrażamy sobie tego, by mogło być inaczej. Samo Redmi Note 7S w pozostałych aspektach specyfikacji jest identyczne, jak model bazowy. Mamy więc tutaj wyświetlacz o przekątnej 6.3 cala (LCD o rozdzielczości Full HD+) z niewielkim notech’em na górze. Tam ukryto kamerę do selfie z 13 Mpix. Procesorem zarządzającym został ośmiordzeniowy Qualcomm Snapdragon 660, a jego pracę ma wspierać 3 lub 4 GB RAM. Jeżeli chodzi zaś o miejsce na dane, to pojawią się jedynie dwie wersje – 32 oraz 64 GB. Przypomnijmy, że na rynku istniej jeszcze wersja 128 GB, ale ta do Indii na razie nie trafi. Bateria ma pojemność 4000 mAh. Ile kosztuje „nowy” telefon od Redmi? W przeliczeniu na naszą walutę wychodzi 608 złotych. Wariant mocniejszy (4 GB RAM / 64 GB na dane) to byłby koszt już 720 złotych.
Nowe smartofny znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: Redmi / GSM Arena / Opracowanie własne