Reklama OLX obnażą największą bolączkę serwisu

A co gdyby? — tak zaczyna się ostatni spot reklamowy, który pojawił się na kanale OLX Polska. Materiał porusza bardzo ważny temat, który jest bez wątpienia jednym z największych problemów serwisu. Pytanie, czy skłoni to kogokolwiek do głębszej refleksji?

„Chyba cię pojebało z tą ceną” — nie wiem jak wy, ale ja kilkukrotnie przeczytałem podobną wiadomość od osoby zainteresowanej wystawionym przeze mnie na OLX przedmiocie. Okazuje się, że to dość powszechne zjawisko, z którego zdaje sobie sprawę właściciel serwisu. Świetnie ujęto to w spocie dostępnym w serwisie YouTube.

OLX — W sieci nie bądź chamem

W internecie bądź sobą. Chyba że jesteś chamem. Wtedy bądź kimś innym. — radzi w spocie OLX sam Janusz Chabior.

Aktor o charakterystycznym głosie „wyjaśnia” jednemu z użytkowników serwisu, jak dotkliwe dla drugiej osoby potrafią być wulgarne wiadomości wysyłane za pośrednictwem OLX. Trzeba przyznać, że temat może skłonić do przemyśleń wielu użytkowników, szczególnie że został tutaj poruszony motyw rodzica.

OLX-owi Janusze próbują przeróżnych gierek, aby uzyskać jak najmniejszą cenę za dany towar. Najczęściej w grę wchodzi „hora curka”, nieciekawy dla kupującego kolor oraz próba wmówienia wad ukrytych. Trafiają się również perełki takie jak „biorę za połowę ceny, proszę podać adres, już jadę”. Niestety, nasza odmowa często kończy się dość wulgarnie, jak choćby w tytułowej reklamie. Tak być nie powinno i OLX mówi o tym otwarcie.