You are here
Średniaki od BlackBerry z Androidem jeszcze w tym roku News 

Średniaki od BlackBerry z Androidem jeszcze w tym roku

To nie żart – BlackBerry nie odpuści zielonego robota, co przekazał nam sam CEO firmy, John Chen. Mało tego, kolejne urządzenia będą przystępniejsze cenowo, co spodoba się zarówno entuzjastom „jeżynek”, jak i samego Androida.

BlackBerryAndroid750x300

Sytuacja BlackBerry, choć nie najgorsza, nie należy do tych wartych pozazdroszczenia. Lata triumfowania firmy na rynku mobilne, szczególne w segmencie biznesowym przeminęły. Czy bezpowrotnie? Niekoniecznie. Ostatnia wypowiedź prezesa BB pozwala sądzić, iż firma ma całkiem sporę szansę na tak zwany „wielki powrót”. Z czym miałby być związany? Słowo klucz to – Android.

Mobilny system operacyjny giganta z Mountain View króluje i to bezsprzecznie. Choć konkurencja w postaci Apple radzi sobie całkiem nieźle, procentowo przegrywa z Google. O Windows Phone i „innych” nie wspomnę. Nic dziwnego, że BlackBerry pokłada nadzieję we wspomnianej platformie. Zasadniczo cała sytuacja nie powinna nikogo specjalnie dziwić – na rynku mamy już smartfon z Androidem sygnowany marką BB i co istotne, użytkownicy bardzo go sobie chwalą. Problem w tym, iż jest on zwyczajnie drogi, szczególnie jeśli zestawić cenę z możliwościami, oferowanymi przez sprzęt. Zresztą, jedna słuchawka mogła być potraktowana przez fanów marki, jakie test, badanie opinii klientów. Kosztowne, ale jednak badanie.

Niezadowolenie? Rezygnujemy. Pozytywne feedback? Brniemy w to dalej, jest realna szansa na zarobek, dobry zarobek. Brzmi rozsądnie i jeśli tak właśnie wyglądał proces decyzyjny, słowa John Chena nabierają sensu, ale do rzeczy. Należy wyjaśnić, czy są ów „tajemnicze słowa” CEO firmy. Otóż wspomniany jegomość przekazał opinii publicznej informację o tym, iż BB pracuje nad dwoma, tak dwoma urządzeniami, które będą wyposażone w system operacyjny Android. W pierwszym z nich znaleźlibyśmy charakterystyczny dla BlackBerry dodatek w postaci fizycznej klawiatury, drugi zaś byłby wyposażony w pełnowymiarowy ekran dotykowy.

To jednak nic – najistotniejsze jest tutaj sugestia CEO, w myśl której ceny obydwu sprzętów miałyby zamykać się w kwocie 400 dolarów. Mało czy dużo? To zależy od możliwości oferowanych przez sprzęt, choć podejrzewam, że sam znaczek jeżyki będzie wpływał na ostateczny koszt. Nie mniej jednak zapowiada się ciekawie. Zapowiada się – to właściwie określenie, gdyż cena ta jest jedynie przewidywaniem, mało tego – dotyczy zapewne jedynie rynku amerykańskiego. Jak mogliśmy przekonać się wielokrotnie europejska dystrybucja rządzi się swoimi prawami i… podatkami. Te „dodatkowe” opłaty, aby nie powiedzieć daniny potrafią podwyższyć cenę i to nawet o kilkadziesiąt procent. Idealnie obrazuje to przykład urządzeń z logiem nadgryzionego jabłka, czyli iPhone’ów.

BlackBerryAndroid

Biorąc pod uwagę dzisiejszy kurs złotówki, za nowe BlackBerry moglibyśmy zapłacić jedynie 1499 zł, co jest kwotą akceptowalną, jak za wyższą-średnią półkę cenową. Znam jednak realia i obawiam się, że cena przeskoczy barierę dwóch tysięcy i to znacznie. Są to oczywiście jedynie moje przypuszczenia, podyktowane obserwacją rynku, ale jednak przypuszczenia.

Co dalej z platformą BB10? Najprawdopodobniej nie zobaczymy już urządzeń, pracujących pod kontrolą ów systemu, co nie znaczy, że ten został całkowicie porzucony. CEO BB zapewnia, że użytkownicy nie zostaną pozostawieni sami sobie i mogą liczyć w przyszłości na łatki bezpieczeństwa i aktualizacje wnoszące poprawki. To może dowodzić tylko dwóch rzeczy. Albo BlackBerry przerzuci się w całości na zielonego robota, albo wycofa się z rynku mobile. W tę drugą opcję szczerze wątpię, gdyż firma na dobre zakorzeniła się w świadomości konsumentów klasy biznes, choć przyznam, że często widywałem „jeżynki” w rękach młodzieży.

Choć nie należę do fanów marki, trzymam za BB kciuki, choćby przez wzgląd na dokonania koncernu. BlackBerry – nie zepsuj tego.

Źródła: TheVerge, Thenational.ae.

________________________________________________

Zapraszamy do naszego e-sklepu, gdzie znajdziecie szeroki wybór sprzętu w bardzo atrakcyjnych cenach, w tym również recenzowany właśnie model. Polecamy również profil Vip Multimedia na Facebooku.

Related posts

Leave a Comment