Koniec z oszustwem na Steamie – Valve bierze się za „screenshoty”

Valve, właściciel serwisu z grami – Steam bierze się za wydawców, którzy kierując się chęcią zysku, stosują wobec klientów nieuczciwe praktyki.

Rzekłbym, rychło w czas. Aż dziw bierze, dlaczego Valve zwlekało z działaniami tak długo. Mimo wszystko, fakt rozpoczęcia „walki” z oszustem, bo inaczej nazwać procederu nie można, mocno mnie cieszy. Zapytacie, o co właściwie chodzi…

Screenshoty to tak naprawdę podrasowane rendery promocyjne

Ameryki nie odkryliśmy – to prawda, ale uwierzcie, istnieje spora grupa osób, która kupuje produkt patrząc wyłącznie na okładkę, w tym przypadku na rzekome zrzuty ekranowe. Te w rzeczywistości są jedynie dziełami grafików, którzy przygotowali je tak, aby zainteresowały przyszłych nabywców. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że rendery nijak mają się do poziomu graficznego prezentowanego w grze. W mojej ocenie zakrawa to na oszustwo i trzeba zdać sobie z tego sprawę. Trzeba działać!

Valve podejmuje stosowne kroki i wymusza na wydawcach stosowanie prawdziwych zrzutów ekranowych zamiast bardzo często prezentowanych – podrasowanych grafik. Jak zamierza egzekwować swoje żądania? Możliwe, że podmioty nagminnie łamiące zalecenia spotkają się z blokadą pewnych elementów, np. Wspomnianych grafik mających prezentować grę.

Źródło: Engadget

_________________________________________

Zapraszamy do naszego e-sklepu, gdzie znajdziecie szeroki wybór sprzętu w bardzo atrakcyjnych cenach. Polecamy również profil Vip Multimedia na Facebooku.