Sukces randki uzależniony od smartfona? To jest chore
Serwis randkowy Match.com przeprowadził wśród swoich użytkowników ankietę. Wyniki okazały się bardziej interesujące, niż początkowo przypuszczano. Wynika z nich, że powodzenie randki w dużej mierze zależy od smartfonów, jakich używają randkowicze. Wojenki pomiędzy iOS i Androidem wchodzą na wyższy poziom.
Osoby korzystające z urządzeń pracujących pod kontrolą Androida nie przepadają za użytkownikami konkurencyjnej platformy iOS. Widać to po internetowych komentarzach, ale wzajemną niechęć możemy zaobserwować nawet podczas rozmów na spotkaniach towarzyskich. Z racji wykonywanej pracy, międzysystemowe wojenki są mi doskonale znane. Nie spodziewałem się jednak, że mogą one wpływać na randki. Jeśli wierzyć wynikom ankiety serwisu Match.com, tak się właśnie dzieje.
Powodzenie randki a smartfon
Z udostępnionych przez serwis randkowy danych wynika, że u użytkowników iPhone’ów 21-krotnie zwiększa się ryzyko niskiej oceny spotkanej osoby, jeśli korzysta ona z urządzenia z Androidem. W przypadku osób preferujących smartfony z zielonym robotem na pokładzie występuje 15-krotne prawdopodobieństwo negatywnej oceny. Oznacza to, że powodzenie randki w dużej mierze zależy od preferencji co do użytkowanej platformy mobilnej. Może warto więc dodać do formularzy w portalach randkowych dodatkowy moduł, w którym randkowicze określą przynależność do obozu Androida lub iOS. Szaleństwo — wiem. Jednak jeśli mogłoby to zwiększyć szansę na powodzenie spotkania, rozwiązanie wydaje mi się sensowne.
To nie koniec informacji będących wynikiem ankiety. Im głębiej w las, tym robi się ciekawiej. Aż 92 proc. przepytanych kobiet przyznało, że ocena mężczyzny zależy również od tego, czy korzysta on z przestarzałego smartfona. Zawsze wydawało mi się, że istotniejsze będzie to, czy urządzenie jest zadbane. Jak widać, zamiast schludnego budżetowca lub średniaka, na randki lepiej zabierać topowego iPhone’a z pękniętym ekranem i odpadającymi przyciskami.
Inne zależności
Ankietowani amerykanie określili również inne czynniki związane z telefonami, które mają wpływ na pozytywne zakończenie randki. Aż 58 proc. osób ankietowanych uznało pozostawienie telefonu na stole za nietakt, 66 proc. zrezygnowałoby z randki w sytuacji, w której potencjalny partner korzystałby z komunikatorów internetowych. W 75 proc. przypadków odebranie połączenia przychodzącego bez wcześniejszego wyjaśnienia “priorytetu rozmowy” mogłoby zakończyć randkę.
Doskonale rozumiem niezadowolenie z przerywania randki dźwiękiem komunikatora internetowego lub połączeniem przychodzącym. Sądzę, że spotykając się z kimś po raz pierwszy, powinniśmy obdarować osobę maksymalną uwagą. To wynika z kultury oraz szacunku. Ocena randki na podstawie tegoż czynnika jest w mojej ocenie czymś naturalnym. Niestety, nie mogę powiedzieć tego samego o przekreślaniu potencjalnego partnera w oparciu o system mobilny, jakiego on używa, o “nowoczesności” smartfonu nie wspominając.
Jeśli nie chcecie być skreśleni już w pierwszych minutach randki, wybierzcie jedne z nowocześniejszych smartfonów dostępnych w naszym sklepie.
Źródło: Match