Tanie Xiaomi właśnie się skończyło, a cena Mi Note 10 to pokazuje
Do tej pory, mogliśmy mówić o tym, że Xiaomi ma bardzo dobry stosunek ceny do jakości w przypadku swoich smartfonów. Teraz chyba możemy już przestać, bo tanie Xiaomi albo zaraz przestanie być tanie i patrzymy na schyłek pewnej ery, albo już zdążyliśmy go przegapić. Firma zaprezentowała europejskie ceny swoich nowych produktów i jest drożej, niż podejrzewaliśmy.
Dopiero co, Xiaomi pokazało swojego nowego smartfona w Chinach, a już ogłosiło, że pojawi się on na europejskim rynku. Jednak nowe Xiaomi Mi CC9 Pro zawita tutaj pod zupełnie inną nazwą, co nie jest specjalnym zaskoczeniem, bo firma ma tak już od dłuższego czasu. Same „bebechy” zostaną jednak bez zmian, ale zaskoczeniem może być tutaj cena, która wydaje się o wiele mniej przystępna, niż do tej pory mogliśmy zakładać.
Tanie Xiaomi właśnie się kończy
W Polsce nowe urządzenia powinniśmy zobaczyć 14 listopada i również wtedy, zostaną podane ich ceny na naszym rynku. Jednak już dziś wiemy, ile za sprzęty trzeba będzie zapłacić w innych krajach, więc spokojnie można pewne wartości wyestymować. I niestety, ale tanie Xiaomi powoli odchodzi do lamusa. Sytuacja wygląda podobnie do tego, co stało się z OnePlus, które na początku swojej działalności potrafiło sprzedawać swoje sprzęty po wyjątkowo korzystnych cenach, a teraz powoli zbliżają się z nimi do konkurencji, która tania przestała być już dawno temu.
W przypadku Xiaomi jest to o tyle dziwne, że firma zbudowała na tym swoją popularność, a przynajmniej w naszym kraju. Klient mógł kupić smartfona o naprawdę dobrych podzespołach w cenie, która nie drenowała mu kieszeni, a przynajmniej nie tak mocno, jak w przypadku produktów od Samsunga czy Huawei. Kiedy więc ktoś chciał kupić telefon i nie wydawać za dużo pieniędzy, mówiło się „bierz tanie Xiaomi, nie będzie żałował”. Do tego dochodziło jeszcze klasyczne już #XiaomiLepsze. Sytuacja zaczęła zmieniać się przed kilkoma miesiącami i firma sama zapowiedziała, że powoli będzie podnosić ceny swoich urządzeń i chyba właśnie widzimy, że zaczęła to robić.
Ceny nowych Xiaomi
Xiaomi Mi CC9 Pro pojawi się w Europie pod nazwą Xiaomi Mi Note 10 oraz Xiaomi Mi Note 10 Pro. Ta druga wersja to nic innego, jak model Mi CC9 Pro Premium Edition, czyli z lepszymi soczewkami w aparacie oraz odrobinę lepszą matrycą w teleobiektywie. Jakby na to nie patrzeć, oba modele charakteryzują się tym, że posiadają 108 Mpix matrycę jako tą główną i to jest ich największym wyróżnikiem. Do tego dochodzi naprawdę ładny design oraz pokaźnych rozmiarów akumulator. Ceny obu sprzętów w Chinach były przystępne, a jak wyglądają w Europie?
Za Xiaomi Mi Note 10 w wersji z 6GB RAM oraz 128 GB dyskiem trzeba zapłacić 549 euro, co w bezpośrednim przeliczeniu daje około 2340 złotych. W Polce spodziewamy się, że cena może wynieść nawet 2400 złotych. W porównaniu do tej chińskiej, która była na poziomie około 1500-1600 złotych, widać sporą różnicę, prawda?
Za Xiaomi Mi Note 10 Pro z 8 GB RAM oraz 256 GB dyskiem trzeba będzie zapłacić 649 euro, czyli około 2770 złotych. Do tego też trzeba jeszcze doliczyć odrobinę, ale mamy nadzieję, że cena nie przekroczy trzech tysięcy złotych. O tym przekonamy się 14 listopada, ale już teraz widać, że ten smartfon ze średniej półki, ma wiele wspólnego z flagowcami marki. W tym przypadku tym punktem wspólnym jest właśnie cena. Oczywiście jest ona uwarunkowana podzespołami, ale jeżeli kogoś mobilna fotografia nie interesuje, będzie w stanie znaleźć sprzęt o podobnych właściwościach, ale taniej.
Redmi Note 8T
Zaprezentowano dziś jeszcze jednego smartfona, który trafi na europejski rynek, a w tym i do Polski. Mowa o Redmi Note 8T, które tak naprawdę jest modelem Redmi Note 8, ale z modułem NFC na pokładzie, więc jedną z tych rzeczy, których najbardziej mogło brakować użytkownikom. Jak prezentuje się jego cena? Za wersję 4 GB RAM i 64 GB dysk, trzeba zapłacić 199 euro, czyli mniej więcej 850 złotych. W Polsce więc powinien zostać wyceniony na około 899 złotych.
Smartofny w dobrych cenach, znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: Xiaomi / GSM Arena / Opracowanie własne