You are here
Tesla 3 to piękny samochód, który pozostanie w sferze marzeń News 

Tesla 3 to piękny samochód, który pozostanie w sferze marzeń

Elon Musk pokazał w zeszłym tygodniu samochód, który ma szansę zmienić świat. O ile Tesla 3 znajdzie odpowiednią liczbę nabywców.

tesla3 750x300 1

Tesla, czyli jeden z największych sukcesów Muska, w końcu ma realną szansę na realizację. Oczywiście Elon od dawna zapowiadał, że przedstawi samochód, który będzie w stanie zrewolucjonizować rynek. Oglądając prezentację nowego modelu, trudno oprzeć się wrażeniu, że miał rację. I to w każdym wypowiadanym przez siebie słowie.

Prezentacja, która odbyła się 31 marca pokazała jedno. Elon Musk uczył się od najlepszych i do wszystkiego podszedł… na luzie. Przypominał tym samym innego wizjonera – Steva Jobsa. Podobnie jak szef Apple, Musk potrafił zaczarować publiczność mówiąc im to, co chcieli usłyszeć. Tak, by wierzyli, że potrzebują danego modelu samochodu zupełnie tak, jakby do tej pory poruszali się po miastach tylko za pomocą siły własnych nóg. Nie obyło się bez przypomnienia, że ponad 50 tysięcy osób umiera w samych Stanach Zjednoczonych od zanieczyszczeń wywołanych przez pojazdy. Sprawa ekologii przewijała się zresztą przez całą prezentację.

tesla3 750x300 2

Po takim wstępie, oczekiwania wzrastały z każdym momentem. Clue prezentacji było to, że Tesla jest cały czas niewielką firmą, która chce sprawić, że samochody na prąd mogą być dostępne dla każdego, a przy tym nie wyglądać jak wizja pijanego projektanta i nie kosztować kroci. Dotychczasowo im się to udawało. Zarówno Roadster, Model S jak i Model X wyglądały przepięknie oraz pokazywały, że tego typu pojazdy potrafią naprawdę dużo. Nie wyglądały przy tym jak najpopularniejszy samochód działający (przynajmniej częściowo) na prąd, czyli Prius. Wiadomo jednak było, że najważniejszym osiągnięciem ma być Tesla Model 3, czyli czwarty z modeli Muska.

Tesla 3 dostał po 5 gwiazdek w kategorii bezpieczeństwa (każdej!), a dla tych, którzy nie lubią prowadzić, pojawiła się opcja autopilota. I ciekawe jest to, że pojawi się ona w każdej wersji samochodu, niezależnie od tego czy kupimy najtańszą wersję czy najdroższą. To taki prezent od Muska dla tych, którzy dbają o swoje bezpieczeństwo. Sam autopilot naprawdę działa i choć czekają go jeszcze długie testy to w przyszłości faktycznie może uratować czyjeś życie. W sytuacji, gdy będziemy zmęczeni jest to opcja, która pozwoli nam dojechać do domu bez stresowania się tym, czy aby na pewno nie zaśniemy za kierownicą.

tesla3 750x300 3

Na jednym ładowaniu Tesla 3 przejedzie prawie 350 kilometrów, choć zapewniono, że to dopiero początek i wartość minimalna. Przyśpieszenie do 100 km/h zająć ma raptem 6 sekund, a sam wygląd samochodu zapiera dech w piersi. Jest na tyle nowoczesny, że bez problemu rozpoznamy go z daleka, a przy tym nie wygląda na przesadnie udziwnionego. Pięciodrzwiowy model pomieści w środku 5 dorosłych osób, a jakby tego było mało, ich bagaże również zmieszczą się wewnątrz.

Wnętrze wygląda fenomenalnie. Wprawdzie można było je zobaczyć na prezentacji tylko przez moment, ale to wystarczyło. Przede wszystkim nie znajdziemy tam przeładowania gadżetami. Jest schludnie, prosto i odrobinę dziwnie. Nie znajdziemy tam bowiem na czegoś kształt deski rozdzielczej z zegarami. Wszystkie potrzebne informacje znajdowały się będą na dotykowym panelu o przekątnej 15 cali, które umieszczony został pośrodku. Jest to rozwiązanie, do którego trzeba się będzie po prostu przyzwyczaić.

Zamówienia na Model 3 złożyło już ponad 150 tysięcy osób. Fenomenalny wynik, szczególnie dlatego, że samochód trafi do klientów najwcześniej w 2017 roku. I to raczej pod koniec. Cena modelu jest więcej niż zachęcająca – 35 tysięcy dolarów w podstawowej wersji. Minusem rozwiązania zaprezentowanego przez Muska jest to, że przynajmniej w Polsce ilość stacji, gdzie moglibyśmy naładować nas samochód, jest znikoma. Wprawdzie ma się to zmienić, ale raczej nie w najbliższym czasie.

Czy Tesla 3 osiągnie sukces? Częściowo na pewno tak. To rewelacyjny, piękny i ekologiczny samochód, ale dopóki ceny tego typu rozwiązań nie będą do przełknięcia dla szarego użytkownika dróg, o sukcesie trudno będzie mówić. Owszem, nabywców znajdzie się całkiem sporo. Tylko co z tego? To cały czas marginalna ilość użytkowników w porównaniu z tym, co jeździ po drogach. Być może za kilkanaście lat sytuacja ulegnie zmianie, a wspominana przez Muska ekologia, faktycznie zacznie się liczyć na motoryzacyjnym rynku.

Źródło: Tesla
Fot: jw.

 

________________________________________________

 

Zapraszamy do naszego sklepu, który znajdziecie pod tym adresem oraz na nasz profil Vip Multimedia na Facebooku.

 

Related posts

Leave a Comment