Ulefone Gemini — portrety rodem z iPhone 7 Plus w śmiesznie niskiej cenie
CK MEDIATOR wprowadza do sprzedaży nowy phablet — Ulefone Gemini, który poza całkiem ciekawą specyfikacją, niezwykle niską ceną wyróżnia się na tle konkurencji czymś jeszcze. Mowa o podwójnym aparacie, który pozwoli wykonać “rozmyte” zdjęcia z imitacją efektu Bokeh.
Część z was kojarzy zapewne tryb portretowy dostępny w najnowszym, choć ubiegłorocznym iPhone’ie 7 Plus. Pozwala on uzyskać efekt zbliżony do Bokeh, który standardowo wykonujemy przy użyciu lustrzanki z obiektywem o niskim świetle. Co prawda sprzęt Apple nie może równać się z tej kwestii z aparatami DSLR, ale efekty trybu portretowego zachwycą amatorów i nie tylko…
Podobną technologię zastosowano w Ulefone Gemini, czyli najświeższej propozycji producenta. Dzięki zastosowaniu dwóch modułów głównego aparatu z matrycami o rozdzielczościach 13 i 5 megapikseli oraz przysłonie f/2.0 możliwe staje się uzyskanie przyciągającej wzrok głębi ostrości. Pierwsza jednostka wykonuje ujęcie pierwszoplanowe, druga zaś zajmuje się tym, co widać w tle. Genialne w swojej prostocie rozwiązanie. Oczywiście scenę możemy doświetlić wbudowano w Elefone Gemini diodzie LED, jednak nie będzie to już ten sam efekt.
W temacie przedniej soczewki nadmienię tylko , że pomimo zastosowania 5 Mpix rozdzielczości, sprzęt dzięki interpolacji wykona ujęcia w 8 Mpix.
Ulefone Gemini — tanio i solidnie
Urządzenie zostało wyposażone w ekran Full HD (1920 x 1080 pikseli), którego przekątna wynosi aż 5,5-cala. Mówimy więc o phablecie, choć granica pomiędzy rodzajami sprzętu zaczyna się powoli zacierać. Warto zaznaczyć, że nie mamy tutaj do czynienia z przeciętnym wyświetlaczem, lecz konstrukcją cieszącej się uznaniem marki Sharp. To samo w sobie budzi zaufanie do wspomnianego elementu, który został dodatkowo przykryty warstwą chemicznie hartowanego szkła Corning Gorilla Glass trzeciej generacji.
Konstrukcja niemal w całości została wykonana z metalu i jest dostępna w trzech wersjach kolorystycznych — czarnym, srebrnym oraz złotym. W obudowie zatopiono także (na przednim panelu) czytnik linii papilarnych, którego brak byłby w 2017 niewybaczalny.
Za wydajność czuwa tutaj czterordzeniowy układ MediaTek MT6737T, taktowany zegarem 1,5 GHz, 3 GB RAM oraz 32 GB pamięci flash, rozszerzalnej o pamięć zewnętrzną w postaci kart microSD (do 256 GB). Nieźle, zwłaszcza jeśli dodamy do tego pojemny akumulator 3250 mAh oraz specjalny tryb oszczędzania energii, gwarantujący według producenta cały dzień pracy w trybie czuwania.
Co tu ukrywać, jest naprawdę dobrze, ale czy to wystarczy, żeby polecić wam urządzenie?
Cena i sprawa zaufania do marki
Jeśli weźmiemy pod uwagę sugerowaną cenę detaliczną Ulefone Gemini wynoszącą 799 zł, logicznym stanie się oczywistość opłacalności zakupu. W takiej kwocie naprawdę ciężko o tak dobrze wyposażone urządzenie. Aparat z funkcją rodem z iPhone 7 Plus to bez wątpienia ficzer, który przyciągnie sporą grupę klientów. Sam jako fan fotografii chciałbym sprawdzić jego możliwości. Oczywiście zdaje sobie sprawę z tego, że smartfon nijak ma się do aparatów DSLR, ale nie mam nic przeciwko imitacji możliwości lustrzanek.
Na koniec pozostaje jednak pytanie. Czy warto zaufać marce Ulefone, której nazwa brzmi dość egzotycznie? W mojej ocenie tak. Kiedyś miałbym co do tego obiekcje, ale dziś, kiedy na rynku debiutuje mnóstwo tego typu konstrukcji, uważam moje obawy za bezzasadne. Kto wie, może będzie mi dane przetestować Ulefone Gemini.
Źródło: Informacja prasowa