Ulefone Note 7P – nowy smartfon, a wygląd znajomy

Nie ma się co oszukiwać, że na rynku smartfonów poszczególne firmy nie podpatrują od siebie niektórych rozwiązań. Szczególnie widoczne jest to w kwestii design samych urządzeń, bo czasem może się wydawać, że obserwujemy atak klonów. Czy tak samo jest w przypadku nowego Ulefone Note 7P? Niestety, ale trochę tak.

Ulefone nie jest marką, która jest u nas jakoś specjalnie rozpoznawalna, choć jej sprzęty bez większych problemów znajdziemy w sklepach. To jednak dalej rozwiązanie, po które sięgają raczej nieliczni użytkownicy smartfonów. Głównie ze strachu przed brakiem aktualizacji lub zwyczajnie niedowierzający w to, że telefon może tak mało kosztować. Wprawdzie nie znamy jeszcze ceny nowego sprzętu, ale nie podejrzewamy, że będzie ona wysoka. Nie po tym, jak zapoznaliśmy się z jego specyfikacją.

Ulefone Note 7P

Zanim jednak przejdziemy do specyfikacji Ulefone Note 7P warto na chwilę zatrzymać się przy wyglądzie nowego smartfona. Pierwsze skojarzenie jest chyba dość jednoznaczne, bo urządzenie dość mocno przypomina Huawei Mate 20 Pro, choć różnice także są zauważalne, a szczególnie na frontowym panelu. Jednak już same plecki smartfona niebezpiecznie mocno przypominają wspomniany sprzęt od Huawei. Wszystko przez charakterystyczne ułożenie aparatów, których w urządzeniu znajdziemy aż trzy.

Oczywiście, to samo można powiedzieć o szeregu innych smartfonów, które mają po dwa obiektywy, a te umieszczone są pionowo. Ulefone Note 7P oczywiście różni się w kilku miejscach od wspomnianego Mate 20 Pro, a najbardziej jest to zauważalne pod samymi oczkami obiektywów, gdzie umieszczono czytnik linii papilarnych. Co ciekawe, nie przybrał on kształtu okręgu, ale prostokąta z mocno zaokrąglonymi rogami. Wrażenie może także psuć głośnik, który widoczny jest w lewym dolnym rogu urządzenia. Można więc pożegnać się z etui, które w całości go zakryje, no chyba, że komuś nie zależy na dźwięku.

Specyfikacja Ulefone Note 7P

Może i sam smartfon wygląda trochę jak Mate 20 Pro, ale swoją specyfikacją nie dorasta mu do pięt. Dobrą informacją jest to, że ekran o przekątnej 6.1 cala wykonano w technologii IPS, ale złą jest już to, że oferuje rozdzielczość jedynie HD+ (1280×600 pikseli). Na górze wyświetlacza znalazł się notch o charakterystycznym kształcie „kropli wody”, a w nim kamera do selfie 5 Mpix oraz przysłoną F2.0. Nie zabrakło oczywiście trybu upiększającego. A co z głównymi kamerami? Na pleckach mamy zestaw trzech obiektywów – główny ma 8 Mpix z przysłoną F1.8, a dwa dodatkowe po 2 Mpix. Tutaj także ma znaleźć się miejsce na algorytmu Sztucznej Inteligencji, które mają poprawić jakość wyjściowej fotografii.

A co z podzespołami? Procesorem zarządzającym został tutaj czterordzeniowy MediaTek Helio A22, a jego pracę wspierać mają 3 GB RAM. Na dane przeznaczono skromne 32 GB, ale można tą przestrzeń powiększyć korzystając z karty microSD. Akumulator urządzenia ma pojemność 3500 mAh, co jest naprawdę przyzwoitym wynikiem. Martwić może jedynie to, że smartfon nie obsługuje szybkiego ładowania, a to odbywa się dodatkowo przez łącze microUSB. Na pokładzie znalazło się także łączy miniJack 3.5 mm. Firma nie powiedziała jeszcze ile będzie chciała za Ulefone Note 7P, ale podejrzewamy, że nie będą to zawrotne kwoty. Na renderach sprzęt wygląda interesująco, choć dobrze poczekać na prawdziwe zdjęcia, by ocenić czy faktycznie tak właśnie jest.