Ulefone Vienna – marzenie melomana
Ulefone Vienna zabiera swojego użytkownika do świata muzyki, a przy tym nie kosztuje za dużo.
Zapewne niejednokrotnie spotkaliście się z sytuacja, gdy w autobusie czy tramwaju, któryś ze współpasażerów urządził wam przymusową dyskotekę. Nie jest to sytuacja, która sprawia, że lubimy głośne smartfony. Posiadający odpowiednie możliwości sprzęt potrafi wkurzać, ale potrafi też dawać dużo radości. O ile używamy go z głową i rozmysłem.
Chińska marka Ulefone znana jest głównie ze swojego modelu Power. Ten pozwalał na długi czas działania słuchawki i choć włożono do niego ogromną baterię (6050 mAh), wyglądał schludnie i co najważniejsze, faktycznie pozwalał na długą pracę. Wprawdzie wątpimy, żeby komuś zdarzyło się przeprowadzać rozmowę trwającą ponad sześćdziesiąt godzin, ale z Power mógł to zrobić. I choć Vienna tak dużego akumulatora nie posiada, to i tak wytrzyma całkiem sporo. Plusem smartfona jest jednak coś zupełnie innego.
Kluczem są tutaj podzespoły odpowiedzialne za odtwarzanie muzyki i dźwięków. Mamy więc pod maską układ HiFi NXP Smart Audio PA, analogowo-cyfrowy przekaźnik, a także wzmacniacz DAC. I to robi niemałe wrażenie, szczególnie w sytuacji, gdy cena urządzenia nie przyprawia o zawrót głowy. Za Ulefone Vienna z polskiej dystrybucji przyjdzie nam zapłacić bowiem 849 złotych. I nie jest to wygórowana cena, bo oprócz podzespołów odpowiedzialnych za dźwięk, nie zapomniano na szczęście o tych, które pozwalają na bezproblemową pracę.
I tak, procesorem zarządzającym został tutaj ośmiordzeniowy MediaTek MT6753, a jego pracę wspierają 3 GB RAM (LPDDR3). Na dane użytkownika przeznaczono 32 GB ROM i wydaje się to wartością w pełni wystarczającą na start. Ciekawe jest to, że mimo niewielkiej ceny na pokładzie znalazł się czytnik linii papilarnych, który zazwyczaj ląduje we flagowcach. Aparat główny również wygląda na przyjemny, bo wyposażono go w matrycę od Panasonica z 13 Mpix. Wprawdzie frontowa mogłaby być odrobinę lepsza, ale 5 Mpix do selfi powinno dać radę. O ile zadbamy o dobre światło. Akumulator o pojemności 3250 mAh dobrze wróży. Martwić może jedynie obecność Androida Lollipop, ale kto wie, może Ulefone doczeka się aktualizacji.
Ulefone Vienna ma wyświetlacz o przekątnej 5,5 cala (FHD), który dla bezpieczeństwa pokryto Gorilla Glass 3. I jak się to wszystko ładnie podsumuje, to nowy produkt chińczyków wydaje się wyjątkowo tanim smartfonem.
Źródło: CK Mediator
Fot: jw.
_____________________________________