Vivo U3x – niezły smartfon w przystępnej cenie. Czy pojawi się w Polsce?
Ponoć od jakiegoś czasu trwają już przygotowania do tego, by Vivo wyruszyło na podbój innych krajów, niż Indie czy Chiny. Niewykluczone więc, że urządzenia trafią wkrótce także do polskich sklepów, a patrząc na to, jak one wyglądają i jaką mają specyfikację, byłoby to bardzo interesujące. Bo np. nowy Vivo U3x mógłby stanowić niemałą konkurencję dla Redmi czy Xiaomi. Co oferuje smartfon?
Vivo to jedna z popularniejszych marek na chińskim rynku, więc trochę dziwi nas jeszcze jej nieobecność w innych częściach świata. Szlaki przetarło Xiaomi, a za nim poszło Oppo czy OnePlus. Przykładów jest wiele, ale Vivo dalej zdaje się iść w zaparte i nie chce wypuszczać swoich urządzeń dalej. Naprawdę szczerze liczymy na to, że plotki okażą się prawdziwe, a ich smartfony w końcu zaczną się pojawiać w innych krajach. Dlaczego? Ponieważ „na papierze” wyglądają bardzo dobrze i aż chciałoby się je przetestować. Tak jak ten model.
Vivo U3x
Vivo U3x to nazwa modelu, który już jakiś czas temu pojawił się w Indiach. Wtedy pod nazwą Vivo U10. Nie jest to więc do końca nowy smartfon, ale i tak warto zapoznać się z jego specyfikacją. Zacznijmy jednak od samego wyglądu urządzenia. Mamy tutaj klasyczne podejście do tematu, bo Vivo U3x na frontowym panelu ma wyświetlacz z wcięciem w kształcie „kropli wody”, czyli wizualnie nie odbiega od tego, co oferuje teraz praktycznie każdy producent. Na pleckach znajdziemy zestaw trzech obiektywów z diodą doświetlającą LED oraz czytnikiem linii papilarnych.
Wizualnie nowe Vivo U3x nie jest więc może oszałamiającym produktem, ale też trudno oczekiwać po sprzęcie czegoś wyjątkowego. Trzeba pamiętać, że mówimy tutaj o urządzeniu z niższej półki cenowej, które ma po prostu wyglądać przyzwoicie. I producent z tego zadania wywiązał się bardzo dobrze, choć oczywiście trudno „na odległość” przekonać się o tym, czy faktycznie wszystkie elementy obudowy są dobrze spasowane i czy nic gdzieś nie wydaje z siebie niepotrzebnych dźwięków. Jeżeli Vivo zostanie wypuszczone na zewnętrzne rynki, będzie można o jakości ich produktów powiedzieć znacznie więcej.
Specyfikacja Vivo U3x
Zacznijmy od samego wyświetlacza. Vivo U3x ma ekran o przekątnej 6.35 cala, co przekłada się w tym przypadku na rozdzielczość HD+, czyli 720×1544 pikseli. Nie jest to oczywiście zawrotna wartość, ale trudno było oczekiwać czegoś więcej po takim sprzęcie. We wcięciu ekranowym umieszczonym na górze ekranu, znajduje się kamera do selfie oraz wideo rozmów, która ma 8 Mpix. Co ciekawe, dzięki niej można odblokować smartfona, choć nie spodziewalibyśmy się, żeby działało to na poziomie zbliżonym do urządzeń z wyższej półki cenowej. Warto więc skorzystać z czytnika linii papilarnych, umieszczonego na pleckach.
Pod maską umieszczono ośmiordzeniowy procesor Qulacomm Snapdragon 665 z grafiką Adreno 610. Jego pracę wspierało będzie 3 lub 4 GB RAM w zależności od wybranej wersji. Na dane przeznaczono 32 lub 64 GB miejsca. Jeżeli komuś będzie brakowało przestrzeni, to może skorzystać z czytnika kart microSD i dołożyć maksymalnie do 256 GB. Wielkim plusem jest tutaj akumulator, bo w Vivo U3x ma on pojemność 5000 mAh ze wsparciem szybkiego ładowania 18W. Główne aparaty mają także całkiem sensowną specyfikację. Klienci dostaną bowiem 13 Mpix z przesłoną F2.2, 8 Mpix do szerokiego kąta z przesłoną F2.2 oraz 2 Mpix do rozmywania tła. Ile trzeba zapłacić za Vivo U3x? Podstawowa wersja (3 GB RAM i 32 GB na dane) wyceniona została na 799 juanów, czyli mniej więcej 450 złotych. Najmocniejsza (4 GB RAM / 64 GB na dane) to koszt 999 juanów, więc około 560 złotych.
Nowe smartfony znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: Vivo / GSM Arena / Opracowanie własne