Wyszukiwarka Google z AR i 3D wygląda świetnie, ale czy jest nam potrzebna?

Podczas tegorocznej konferencji otwierającej Google I/O firma opowiedziała o nowościach w swoich usługach oraz produktach. Jedna z ciekawszych zmian dotyczy bezpośrednio wyszukiwarki, w której pojawią się modele 3D obiektów. Te będzie można osadzić w AR, czyli rzeczywistości rozszerzonej.

Nie twierdzę, że dzisiejszy event Google zrobił na mnie piorunujące wrażenie. W zasadzie konferencja nieco mnie nudziła. Może to przez sposób jej prowadzenia, w którym zabrakło emocji, do których przywykłem. Nie wiem. Wiem za to, że kilka ficzerów przypadło mi do gustu. Jednym z nich są obiekty 3D w wyszukiwarce Google i realne zastosowanie tejże funkcji. Do rzeczy.

Wyszukiwarka Google wita AR i 3D

Funkcja została zaprezentowana na trzech przykładach. Pierwszy dotyczył modeli mięśni ludzkich, które student medycyny będzie mógł umieścić (w formie wirtualnego modelu 3D) we własnym pokoju. Rzecz jasna — mówimy tutaj o realnej skali oddającej rzeczywisty rozmiar obiektu. Drugi przykład dotyczył ogromnego rekina, którego prowadząca mogła obchodzić dookoła, oglądając każdy szczegół jego budowy. Efektowne, ale nie do końca przydatne. Co innego ostatnie zastosowanie, tutaj jest już mocno interesująco.

Otóż wyszukiwarka z możliwością wyświetlania obiektów 3D i nakładania ich na rzeczywisty obraz z kamery smartfona świetnie sprawdzi się w branży odzieżowej. Jak mniemam, nie tylko w niej, ale skupmy się na prezentacji. Wyobraźcie sobie, że możecie umieścić wirtualne buty na swoich nogach lub przy ubraniach i ocenić, czy aby na pewno pasują one do waszego stylu. Zabawne, ale pomyślcie, że rozwiązanie dopiero raczkuje i możliwe, że za jakiś czas wykorzystamy je do bardziej ambitnych i złożonych zadań. Na to liczę.

Tutaj znajdziecie pozostałe wpisy związane z dzisiejszą konferencją Google I/O 2019. Sprzęt, również ten działający pod kontrolą Androida możecie zakupić na Vipelektrogadzet.

Źródło: Google