Xiaomi Mi Max 3 oficjalnie, czyli Redmi Note 5 w wersji XXL
Zarząd chińskiego koncernu dotrzymał słowa i pokazał dziś światu swoje najnowsze dziecko. Wprawdzie zanim Xiaomi Mi Max 3 oficjalnie zostało zaprezentowane, zrobić to wcześniej sam prezes firmy, to i tak czekaliśmy na jakieś niespodzianki podczas premiery. Jedną z nich jest cena, która jak zawsze w przypadku Xiaomi potrafi zachwycić.
Wprawdzie wygląd urządzenia poznaliśmy już przed kilkoma dniami za sprawą dyrektora firmy. Lin Bin udostępnił rendery urządzenia oraz kilka informacji na temat specyfikacji sprzętu, ale na wszystkie szczegóły oraz cenę, kazał nam poczekać. Dziś już o nowym phablecie wiadomo wszystko, oprócz tego, kiedy pojawi się na innych rynkach, niż chińskim.
Xiaomi Mi Max 3 oficjalnie
Jeszcze przed kilku laty chyba nikt nie wyobrażał sobie, że telefony mogą mieć przekątną ekranu, która zbliża się do siedmiu cali. W końcu takie wymiary przyjmowały tablety, ale dziś raczej nikogo to nie rusza. Często rozmiar smartfona definiuje to, czy znajduje się on w kręgu naszych zainteresowań. W przypadku Xiaomi klienci dostaną kawał sprzętu, który wprawdzie nie wyróżnia się specjalnie designem, ale za to ma niezłą specyfikację. O ile oczywiście weźmiemy pod uwagę cenę, którą za urządzenie zażyczyła sobie firma.
Xiaomi Mi Max 3 oficjalnie ukazało się 19 lipca w Chinach, ale nie wiadomo jeszcze kiedy pojawi się w dystrybucji poza granicami Państwa Środka. Bo to, że tak się stanie, jest raczej pewne. W końcu to jeden z ciekawszych modeli, reprezentujących serię większych sprzętów. Wspomniane w tytule Xiaomi Redmi Note 5 (w wersji z podwójną kamerą) nie pojawiło się bowiem bez przyczyny. Część z podzespołów, która znalazła się w smartfonie jest bowiem taka sama. Nie oznacza to, że urządzenie już na starcie jest przestarzałe, ale szkoda, że firma nie zdecydowała się na większy update. Mimo wszystko, kluczowe było utrzymanie atrakcyjnej ceny i to się udało. Pojawia się jednak pytanie. Czy Xiaomi się rozwija, czy też ma po prostu ochotę zalać rynek kolejnymi urządzeniami, które różnią się głównie wymiarem?
Mi Max 3 specyfikacja
W obu smartfonach mamy bowiem ten sam zestaw, czyli procesor plus moduł podwójnego aparatu. To chyba dwa najważniejsze z parametrów, które brane są pod uwagę, jeżeli chodzi o specyfikację. W Xiaomi Mi Max 3 mamy więc ośmiordzeniowego Qualcomm Snapdragon 636 taktowanego 1,8 GHz. Jeżeli zaś chodzi o kamery główne to dostaniemy 12 oraz 5 Mpix ze światłem F1.9 oraz F2.0. aparat do selfi ma już 8 Mpix. Ogromne wrażenie robi akumulator, który ma pojemność aż 5500 mAh, więc nie będziemy musieli martwić się o to, że zabraknie nam mocy. Ta wielkość podyktowana została ekranem.
Wyświetlacz ma przekątną 6.9 cala i wyświetlał będzie obraz w rozdzielczości 1080×2160 px. Chińczycy pokazali nawet zdjęcie, gdzie porównują swój model do iPhone 8, choć to dość bezsensowne. Różnica jest ogromna, ale to chyba dość oczywiste. Jeżeli chodzi o sam design Xiaomi Mi Max 3 to wydaje się on dopracowany. Niewielkie ramki wokół ekranu powinny dać komfort pracy, a jednocześnie nie sprawiają wrażenia, że mamy do czynienia z cegłą. Do wyboru będą dwie wersje urządzenia 4 GB RAM / 64 GB oraz 6/128. W smartfonie znalazło się miejsce także na Bluetooth 5.0, Wi-Fi 802.11ac, złącze USB typu C oraz 3.5 mm. Zabrakło za to modułu NFC. Urządzenie działa na Androdzie Oreo 8.0 z nakładką MIUI 9.5, ale update do wersji 10 zdaje się być tylko kwestią czasu.
Ile zapłacimy za urządzenie? Wersja z 4 GB RAM to 1699 juanów, czyli około 933 złotych, a z 6 GB RAM to 1999 juanów, więc w przeliczeniu około 1100 złotych. Ceny w złotówkach nie mają w sobie oczywiście żadnej marży czy podatków, więc jeżeli sprzęt zawita do Polski, na pewno będą wyższe.
Nowe smartfony znajdziecie także w naszym sklepie internetowym.
Źródło: Xiaomi / GSM Arena