Xiaomi Mi Watch – telefon na nadgarstku i znajomy wygląd
Xiaomi Mi Watch zostało dziś oficjalnie zaprezentowane razem z nowym smartfonem producenta, czyli modelem Xiaomi Mi CC9 Pro. Sam smartwatch ma być jednak czymś więcej, niż tylko urządzeniem ubieralnym, które ma przekazywać serię powiadomień ze sparowanego telefonu. Firma sama podkreśla, że to pierwszy prawdziwy smartwatch w pełnym tego słowo rozumieniu, a przynajmniej jeżeli chodzi o ich portfolio. Co takiego ma do zaoferowania i ile trzeba za niego zapłacić? Sprawdzamy!
Zanim przejdziemy do opisywania, co takiego ma w sobie nowy smartwatch, trzeba powiedzieć jedno. Póki co, nic nie zapowiada tego, żeby sprzęt pojawił się poza granicami Państwa Środka, a patrząc na wygląd urządzenia, możemy podejrzewać dlaczego tak się stanie. Xiaomi udało się zerwać z łatką firmy, która bezwstydnie „czerpie inspiracje” od Apple, ale tym produktem pokazała, że niestety zrobiła krok wstecz. Sprzęt wygląda po prostu znajomo i to aż za bardzo, ale o tym jeszcze za chwilę. Spójrzmy, co ma do zaoferowania, jeżeli chodzi o samą specyfikację oraz oprogramowanie.
Xiaomi Mi Watch
Xiaomi Mi Watch to pierwsze urządzenie ubieralne od producenta, które wpisuje się w serię Mi. Nie dziwne więc, że ten chciał, żeby było wyjątkowe. I w pewnym stopniu jest, bo jego możliwości zapowiadają się naprawdę interesująco. Szczególnie, że Mi Watch będzie dział w oparciu o system Google WearOS z odpowiednią nakładką, co w tym przypadku jest nowością. Wersja MIUI na smartwatch ma zawierać blisko 40 preinstalowanych aplikacji, ale będzie także pozwalała na doinstalowywanie nowych. Te jednak będą pochodziły z dedykowanego sklepu, co ma ograniczyć możliwość instalowania na zegarku oprogramowania, które nie zostało dokładnie sprawdzone oraz zabezpieczone.
Smartwatch wyposażono w wyświetlacz AMOLED o przekątnej 1.78 cala, co daje 326 ppi, więc jakoś obrazu powinna być więcej, niż zadowalająca. Sama koperta wpisuje się w rozmiar 44 mm, czyli mówimy o sprzęcie z gatunku „tych większych”. Paski, które będą do niego pasowały, ma się bez problemu zmieniać, a firma przygotowała ich całkiem sporo, choć podejrzewamy, że te od zewnętrznych producentów także będą pasowały.
Specyfikacja Xiaomi Mi Watch
Pod powierzchnią wyświetlacza znajduje się procesor, który jest dedykowany do tego rodzaju urządzeń, czyli w tym przypadku najnowszy Qualcomm Snapdragon Wear 3100 z grafiką Adreno 304. Przypomnijmy, że ten sam procesor zagościł także na pokładzie piątej generacji smartwatchy od Fossila. Mi Watch ma 1 GB RAM oraz aż 8 GB przestrzeni dyskowej na aplikacje (minus to, co zajmuje sam system). Akumulator ma pojemność 570 mAh, co według Xiaomi, ma przełożyć się na 36 godzinne działanie przy normalnym obciążeniu. W to trochę trudno nam uwierzyć, no ale może nowy procesor i odpowiednie oprogramowanie coś tutaj pomoże.
Ważną informacją jest ta, że Mi Watch posiada możliwość skorzystania z karty eSIM, czyli może działać jak telefon i nie potrzebuje być w tym czasie sparowany z żadnym urządzeniem. Oprócz tego samym zegarkiem można będzie też płacić, bo jest wyposażony w moduł NFC. Na pokładzie znalazł się także silniczek wibracyjny, moduł do LTE, Bluetooth 4.2 oraz do Wi-Fi. Do tego dochodzi jeszcze standardowy zestaw do monitorowania tętna czy snu użytkownika.
Czy warto?
Nowy smartwatch został wyceniony w Chinach na 1299 juanów, co w przeliczeniu daje około 700 złotych. W takiej cenie, trudno znaleźć sprzęt o podobnych właściwościach, więc to na plus. Minusem jest za to sam wygląd inteligentnego zegarka, który wygląda jak podróbka Apple Watch. Tutaj Xiaomi zrobiło potężny błąd, a przynajmniej takie jest nasze zdanie na ten temat. Możliwe, że firma jest tego świadoma i dlatego jeszcze nie informuje o tym, czy urządzenie pojawi się na zewnętrznych rynkach. Cóż, wielka szkoda, że nie pokuszono się o inny design, bo wtedy mówilibyśmy o naprawdę interesującym zegarku. Teraz, niezależnie od tego, co ma w środku, kojarzył się będzie z tanią podróbką.
Nowe zegarki oraz akcesoria ubieralne, znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: Xiaomi / GSM Arena / Opracowanie własne