Xiaomi stawia na własne procesory
Xiaomi za pośrednictwem własnego fundusz inwestycyjnego nabyła 6 proc. udziałów w firmie VeriSilicon Holdings Co Ltd. Oznacza to ni mniej, ni więcej, jak to, że koncern postara się o uniezależnienie od Qualcomma. Uczyni to poprzez autorskie procesory.
Chiński koncern zapragnął stworzyć własne chipy do smartfonów. W tym celu zakupił aż 6 proc. udziałów firmy trudniącej się rzeczonym „rzemiosłem”. Tym samym Xiaomi stało się jednym z ważniejszych, poza państwowym, udziałowców VeriSilicon Holdings. Pytanie, czy możemy traktować to jako zapowiedź prac nad nowym układem.
Xiaomi kupuje udziały VeriSilicon Holdings
Na ten moment nie wiadomo jeszcze, w jaki sposób, kiedy i czy w ogóle Xiaomi wykorzysta inwestycję w producenta układów scalonych. Możliwe, że transakcja jest częścią większego planu, o którym jest jeszcze cicho. Niemniej, podobnie do innych obserwatorów branży, a także moich kolegów po fachu, typuję, iż firma będzie starała się opracować własny, choćby częściowo, układ mobilny.
Xiaomi jest dziś dojrzałym producentem, którego popularność wręcz zadziwia. Biorąc to pod uwagę, można wnioskować, że to idealny moment na uniezależnienie się od jednego czy dwóch dostawców komponentów do smartfonów firmy. Dlaczego chiński koncern miałby pchać się w nową gałęź?
To proste, wystarczy popatrzeć na Apple, Samsunga oraz Huawei. Każdy z wymienionych producentów korzysta z autorskich procesorów, choć trzeba zaznaczyć, że nie nie dotyczy to wszystkich urządzeń sygnowanych rzeczonymi markami. Każdy gigant z czasem myśli o wolności, choćby częściowej. Z Xioami może być podobnie.
Źródło: GizChina.com